Strobing, czyli czego nie wiedziałaś o rozświetlaczu
Odświeża twarz, odmładza, daje efekt świetlistej i wypoczętej skóry. Aby go wykonać, potrzebujesz tylko jednego kosmetyku i wcale nie musisz być mistrzynią konturowania dorównującą umiejętnościami najlepszym wizażystkom na świecie. Oto strobing, nowy, niezwykle prosty trend w makijażu, który daje niesamowite wręcz efekty.
23.11.2015 | aktual.: 07.12.2015 12:57
Odświeża twarz, odmładza, daje efekt świetlistej i wypoczętej skóry. Aby go wykonać, potrzebujesz tylko jednego kosmetyku i wcale nie musisz być mistrzynią konturowania dorównującą umiejętnościami najlepszym wizażystkom na świecie. Oto strobing, nowy, niezwykle prosty trend w makijażu, który daje niesamowite wręcz efekty.
Pamiętacie konturowanie? To sposób malowania twarzy, który spopularyzowała Kim Kardashian. Wymagał nałożenia na skórę kilku, a nawet kilkunastu warstw różnych kosmetyków, oczywiście w odpowiednich miejscach i w ściśle określonej kolejności. Dawał co prawda niezły efekt (choć trzeba było bardzo uważać, bo przy odrobinie nieuwagi nawet najpiękniejsza twarz zamieniała się w maskę), ale w praktyce na codzienne konturowanie pozwolić sobie mogły tylko profesjonalne makijażystki (o ile znalazły odpowiednio dużo czasu) i blogerki urodowe. Wszystkie pozostałe kobiety musiały zadowolić się „zwykłym” makijażem i wciąż ponawianym postanowieniem: „kiedyś w końcu usiądę i nauczę się tego konturowania”. Na szczęście teraz nie będzie to już konieczne. Dlaczego? Ponieważ pojawił się strobing. Co to takiego?
Strobing to nic innego jak umiejętne rozświetlenie twarzy, a dokładnie kilku jej punktów. Efekt jest bardzo subtelny i naturalny, a cera wygląda na zdrową oraz wypoczętą. Nie mniej ważny jest fakt, że strobing, czyli rozświetlanie, jest niezwykle proste, a do jego wykonania potrzeba tylko jednego kosmetyku. Jak to zrobić?
- Zadbaj o odpowiednie przygotowanie twarzy. Oczyść skórę, wklep krem nawilżający, nałóż niewielką ilość podkładu, kremu BB lub CC. Jeśli lubisz lub po prostu twoja cera tego potrzebuje, użyj także lekkiej bazy pod makijaż.
- W przypadku strobingu bardzo wskazane jest nałożenie podkładu z delikatnym efektem rozświetlenia. Jeśli użyjesz zbyt matującego produktu, po skończonym makijażu twoja twarz w niektórych miejscach będzie rozświetlona, ale w innych bardzo matowa, wręcz „płaska”. Taki efekt nie wygląda ani ładnie, ani tym bardziej naturalnie.
- Przygotuj ulubiony rozświetlacz (powinien dawać efekt nabłyszczenia, ale nie może zawierać brokatowych drobinek) i nałóż go na naturalnie wystające części twarzy, aby jeszcze bardziej je uwypuklić i rozświetlić. Pomaluj szczyty kości policzkowych, kości na czole, środkową linię nosa, brodę, miejsce nad górną wargą, tzw. łuk kupidyna, miejsca pod i nad brwiami. Trochę rozświetlacza warto nałożyć również w wewnętrznych kącikach oczu.
- Jeśli nie jesteś pewna, które miejsca na twarzy powinnaś rozświetlić, zastosuj prosty trik. Stań przed lustrem, z pomocą smartfona zrób sobie zdjęcie z włączoną lampą błyskową i pomaluj dokładnie te miejsca, które na fotografii naturalnie „złapały światło”.
- Pamiętaj, że linie narysowane rozświetlaczem nie mogą być widoczne. Powinny naturalnie stapiać się z twarzą. Aby osiągnąć idealny efekt, użyj dużego, puszystego pędzla, którym z łatwością rozetrzesz zbyt widoczne krawędzie rozświetlacza.
- Na koniec oprósz twarz pudrem (jeśli twoja skóra tego nie wymaga, ten kosmetyk z powodzeniem możesz pominąć), delikatnie podkreśl oczy i usta. Oczywiście możesz także użyć mocniejszej szminki i ciemniejszych cieni do powiek, rób to jednak z wyczuciem pamiętając, że strobing daje efekt naturalnie świetlistej, odmłodzonej cery, która najlepiej komponuje się z delikatnym makijażem.
Zalety strobingu
Jest duża szansa, że każda kobieta, która choć raz spróbuje strobingu, po prostu się w nim zakocha. Dlaczego? Ponieważ ma mnóstwo zalet:
• Jest prosty w wykonaniu. Nie wymaga żadnych specjalnych umiejętności.
• Zajmuje niewiele czasu. Po kilku dniach wprawy, na jego wykonanie wystarczy ci jedna minuta.
• Daje bardzo naturalny efekt podkreślając kształt twarzy zamiast zmieniać ją w sztywną maskę.
• Do jego wykonania potrzeba tylko jednego kosmetyku.
• Pięknie rozświetla cerę likwidując efekt szarej, zmęczonej skóry.
• Odmładza. I to o dobrych kilka lat!
Dla kogo?
Strobing mogą stosować kobiety o każdym typie urody i w każdym wieku. O ile zostanie wykonany prawidłowo (a więc podkreślone zostaną jedynie te części twarzy, które rzeczywiście chcesz wyeksponować), nie trzeba obawiać się, że niepotrzebnie podkreśli zmarszczki.
Ten typ makijażu sprawdzi się zarówno w szkole czy na uczelni, jak i np. w pracy w biurze. Świetnie wygląda na opalonej skórze, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by stosować go także jesienią i zimą. Trzeba tylko pamiętać o umiarze. Na zdjęciach oglądanych w internecie i magazynach kobiety zawsze mają nieco mocniejszy makijaż niż ten, który wykonuje się na co dzień (dotyczy to także ilości nałożonego rozświetlacza).
Kto powinien uważać?
Strobing idealnie sprawdzi się w przypadku cery suchej i normalnej, a także ziemistej i zmęczonej. Na zbyt mocne rozświetlanie uważać powinny panie posiadające skórę tłustą, ze skłonnością do błyszczenia. Przeciwwskazaniem do wykonania tego typu makijażu nie są natomiast rozszerzone pory, ponieważ niezwykle rzadko pojawiają się one na szczytach kości policzkowych. Jeśli do tego dojdzie, podczas nakładania rozświetlacza, wystarczy po prostu ominąć te miejsca.