Opublikowała zdjęcie z partnerem. "Ostatnie miesiące były trudne"

Kinga Rusin opublikowała na Instagramie nowe zdjęcia. W noworocznym poście zdobyła się na osobiste wyznanie dotyczące ostatnich miesięcy jej życia. Przyznała, że momentami nie było łatwo.

Kinga Rusin odniosła się do ostatnich miesięcy swojego życia
Kinga Rusin odniosła się do ostatnich miesięcy swojego życia
Źródło zdjęć: © AKPA

Kinga Rusin opublikowała pierwszy post w Nowym Roku. Wraz z ukochanym bawiła się na imprezie w gorącej Ameryce Środkowej. Podzieliła się z fanami refleksją dotyczącą jej życia i ostatnich miesięcy.

Nie miała łatwego czasu

Dziennikarka przyznała, że ostatni czas nie był dla niej łaskawy. Kinga Rusin mierzyła się z problemami zdrowotnymi. W wyniku choroby musiała sięgnąć po kule i zrezygnować z podróżowania. Po zabiegu nie mogła poruszać się o własnych siłach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Za mną planowa naprawa ścięgna, po kilkunastu latach ostrej jazdy na tyczkach i pływania na kajcie. Mały zabieg, ale potrzebny, no i trzeba zdążyć przed kolejnym sezonem. Przede mną kilka tygodni przerwy w naszych 'szaleństwach'" - pisała we wrześniu na Instagramie.

Przez długi czas nie wstawiała również zdjęć ze swoim partnerem, a paparazzi uchwycili scenę, gdy samotnie załatwiała sprawy na mieście. Snuto domysły i pytano, dlaczego nie może liczyć na pomoc Marka Kujawy.

Grudniowe pasmo sukcesów

Zła passa skończyła się jednak w grudniu. Kinga Rusin wygrała sprawę sądową - została pozwana przez Instytut Analiz Środowiskowych zajmujący się m.in. obroną łowiectwa i myśliwych.

Drugim powodem do świętowania były zmiany w mediach publicznych. Trzeci powód do radości to możliwość powrotu do podróżowania po wyleczeniu kontuzji.

Kinga Rusin zapewniła też fanów, że jej związkowi nic nie grozi, wstawiając zdjęcie w objęciach ukochanego. Oboje wyglądają na szczęśliwych i gotowych na wyzwania nadchodzącego roku.

"Na Sylwestra powróciliśmy wreszcie 'na szlak'! Ostatnie miesiące były dla mnie trudne (choć końcówka roku była wspaniała). Teraz wreszcie czas na powrót do smakowania świata (choć z przerwami na zaplanowane treningi rehabilitacyjne). Na początek noworoczne szaleństwo w dżungli, nad brzegiem morza karaibskiego czyli coś, co uwielbiamy i co od kilku lat jest stałym punktem naszego 'programu'. A później? Kto to może wiedzieć?!" Z okazji Nowego Roku życzymy Wam i sobie zdrowia i dużo wspaniałych wrażeń! - napisała w najnowszym poście.

Kinga Rusin i Marek Kujawa najbliższy czas spędzą nad Morzem Karaibskim, a później ruszą w dalszą podróż. Na ten moment nie mają konkretnych planów, jednak już wiedzą, że będzie to rok pełen wrażeń.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (319)