Szczere wyznanie Mery Spolsky o body positive. "Płakałam przed lustrem"

Mery Spolsky przez długi czas mierzyła się z hejtem i z problemami w zaakceptowaniu swojego wyglądu. "(...) przeczytałam w sieci, że jestem gruba. Że tak grubej osobie nie przystoi wkładać obcisłego body i świecić tyłkiem" - napisała na Facebooku i dodała, że bardzo ją to zabolało. Od tego czasu przeszła jednak długą drogę do pokochania swego ciała.

Mery Spolsky pisze o body positiveMery Spolsky pisze o body positive
Źródło zdjęć: © Facebook | Facebook

Maria Żak, znana szerszej publiczności pod pseudonimem artystycznym Mery Spolsky, jest jedną z bardziej rozpoznawalnych piosenkarek młodego pokolenia. Bywa nawet nazywana "nową nadzieją polskiego popu". Ma nie tylko świetne warunki wokalne, ale również dobre teksty i nietuzinkowy pomysł na siebie samą, co pokazuje m.in. poprzez oryginalne sceniczne kreacje.

Oprócz śpiewania Mery mocno angażuje się w ważne społeczne sprawy. Jest sojuszniczką osób LGBT+, czemu wielokrotnie dawała wyraz m.in. poprzez udział w inicjatywach Kampanii Przeciw Homofobii. Piosenkarka dużo uwagi poświęca także na promowaniu ruchu body positive, o czym wielokrotnie pisała w swoich profilach w mediach społecznościowych. Ma przy tym sporo dystansu do siebie.

Płakała przed lustrem

Tym razem Maria na Facebooku opublikowała swoje zdjęcia sprzed dwóch lat, na których pozuje ubrana w obcisłe body i prześwitującą spódniczkę. Artystka napisała, że przez długi czas nie mogła w pełni zaakceptować swego ciała. Borykała się także z hejtem interautów.

"Można powiedzieć, że od wrzucenia tych dwóch zdjęć zaczęła się moja oficjalna przygoda z byciem body positive. Wcześniej po prostu o tym nie myślałam. Wkładałam na scenę to, co lubię. Raz płakałam przed lustrem, innego dnia przeglądałam się z zachwytem. Po tym koncercie usłyszałam (spod sceny) i przeczytałam w sieci, że jestem gruba. Że tak grubej osobie nie przystoi wkładać obcisłego body i świecić tyłkiem. Pomyślałam sobie: WTF. Potem płakałam. A potem pomyślałam sobie drugi raz WTF i zabrałam swój brzuch na kolejne koncerty" - wyznała artystka.

"Najlepsze jest to, że tematem kontrowersji nie były nawet te stringi, a BRZUCH!" - dodała w swoim humorystycznym stylu.

Dziś jest zakochana w sobie

Piosenkarka jest wdzięczna sobie, że od tej pory przeszła drogę do zaakceptowania siebie takiej, jaka jest. "Zakochałam się w tej zbyt pewnej Mery. Polubiłam swoje cztery litery. Wa*ić idiotów, którzy piszą ludziom takie rzeczy" - napisała.

Małgorzata Rozenek-Majdan o inwestycji w Tajlandii: "Takie inwestycje są miłe"

Wybrane dla Ciebie

Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów