Ta dziewczyna je głównie banany (nawet 50 dziennie) i chudnie!
Poznajcie „Bananową dziewczynę” – tak zagraniczne media ochrzciły nową guru od odchudzania.
Australijka dzieli się tajnikami swojej diety. Ma się czym pochwalić, ponieważ stosując ją schudła ok. 18 kilogramów.
14.04.2014 | aktual.: 14.04.2014 16:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Poznajcie „Bananową dziewczynę” – tak zagraniczne media ochrzciły nową guru od odchudzania. Australijka dzieli się tajnikami swojej diety. Ma się czym pochwalić, ponieważ stosując ją schudła ok. 18 kilogramów. Freelee propaguje wegańską dietę.
Jednego dnia potrafi zjeść tylko ponad 50 bananów. Gdy znudzą jej się same owoce, przygotowuje koktajl dodając do nich mleczko kokosowe z dodatkiem olejku waniliowego.
51 bananów to dawka ok. 5000 tys. kalorii. Czy to nie za dużo jak dla tak młodej kobiety? Freelee zaznacza, że czuje się syta, ma mnóstwo energii, a jej brzuch jest płaski, więc nie zamierza zmniejszać porcji.
Dodajmy, że banany są bogate w potas, minerał, który korzystnie wpływa na pracę serca, mięśni, neutralizuje stres. O ile niedobór jest groźny, nadmiar również nie będzie służył naszemu zdrowiu. Może obciążyć nerki, upośledzić działanie niektórych leków.
Freelee nie poprzestaje na zjadaniu dużych ilości bananów. Czasami konsumuje wyłącznie trzy i pół kilograma ziemniaków, półtora kilograma mandarynek lub dwa ananasy. Organizmowi dostarcza codziennie od dwóch do pięciu tysięcy kalorii.
Jedną z ważnych zasad, których przestrzega, jest wystrzeganie się spożywania gotowanych lub nawet podgrzewanych potraw do godz. 16. Gotuje dopiero późnym popołudniem.
Kiedyś kobieta cierpiała na zaburzenia odżywiania. Zmagała się z bulimią, a później z anoreksją. Jak twierdzi, wyleczyła ją wegańska dieta. Cieszy się także, że oprócz tego, że jest szczupła, z jej twarzy zniknęły zmiany trądzikowe.
"Wszystkie osoby, które się odchudzają, ograniczają liczbę spożywanych kalorii. Uważam, że to błędne myślenie" - mówi Australijka na łamach „Daily Mail”.
Dietetycy są jednak sceptyczni i odradzają diety oparte na jednej grupie składników.
„Ten sposób odżywiania pomógł Bananowej dziewczynie. Dzięki spożywaniu surowych owoców i warzyw z pewnością dostarczamy organizmowi dużej dawki witamin, jednak rekomenduję stosowanie zróżnicowanej diety opartej na umiarze i normalnych porcjach” – mówi Aisling Pigott, rzeczniczka Brytyjskiego Stowarzyszenia Dietetycznego.
„Nierozważnie stosując wegańską dietę, możemy pozbawić organizm źródeł wapnia i żelaza, co może doprowadzić do anemii" - dodaje.
(kg)/(sr), kobieta.wp.pl