O tym, jak Pochanke stała się bufetową z lat 80., a Tarczyński, który nigdy nie komentuje wyglądu kobiety, właśnie to niepotrzebnie zrobił. I o tym, jakie to niesie za sobą skutki, o których dwoje polityków zapomniało, bądź nie miało pojęcia, choć w to trudno uwierzyć. Wstyd przyznać, ale tego dotyczy przedświąteczna dyskusja w social mediach.