dobre relacje

Jedzenie owoców i warzyw koreluje z poziomem zdrowia psychicznego – wynika z badań naukowców opublikowanych przez magazyn „BMJ Open”.

Zaprzeczamy temu, co czujemy, gdyż potrzebujemy akceptacji otoczenia - nie chcemy, aby postrzegano nas jako słabych i zbyt emocjonalnych. Boimy się przyznać - sami przed sobą i przed innymi - że przeżywamy: złość, smutek, gorycz, żal, bezradność, bezsilność, lęk, rozpacz, rozczarowanie...

Dobrze jest na co dzień wracać do myślenia o tym, co pozytywne, uświadamiając sobie, że znacznie częściej przejawiamy tendencje do rozpamiętywania nieprzyjemnych doświadczeń. Negatywizmy wnikają w sposób samoistny w nasz sposób myślenia, interpretowanie rzeczywistości, opinie, osądy, jak też warunkują nasze reakcje i działania.

W bliskich związkach chcemy realizować miłość, jako ważną ludzką potrzebę, ale też cel, do którego wspólnie pragniemy dążyć, wspierając się wzajemnie. Wybieramy kogoś, aby nam w tym pomógł, deklarujemy również swoją pomoc, gdy będzie mu trudno. Tak jest na początku każdego związku, zalegalizowanego, czy nie – dwoje ludzi pragnie rozwijać się w miłości.

Święta Bożego Narodzenia nie tylko są piękne, nie tylko są miłe, nie tylko są radosne, ale też - co udowodnione naukowo - służą zakochanym i małżonkom!  Zakochani i małżonkowie, którzy wspólnie pielęgnują zwyczaje świąt Bożego Narodzenia, tworzą w ten sposób lepsze i trwalsze związki - zostało to zbadane przez amerykańskich naukowców z Uniwersytetu w Syracuse. I nie chodzi tu tylko o wspólne jedzenie karpia!

Ona jest emocjonalna, on – racjonalny. Jak połączyć emocje z rozumem? Nie da się? Jakże często tak myślimy… I zamiast szukać możliwości komunikowania się tak, aby do siebie docierać, wiele par zaczyna koncentrować się na tym, co różni i dzieli oraz utwierdzać w błędnym przekonaniu, że porozumienie między kobietą a mężczyzną nie jest możliwe.

Sztuka porozumiewania się jest umiejętnością budowania bliskiego kontaktu i atmosfery współpracy. Na co dzień o tym często zapominamy, stosując metody wywołujące skutki wprost przeciwne. Zamiast zrozumienia pojawia się oddzielenie, tworzą się mury i niszczą się relacje.