Jedno z przeprowadzonych na początku roku badań pokazuje, że kosmetyczka przeciętnej kobiety jest warta więcej niż jej smartfon. Produkty pielęgnacyjne i do makijażu kupujemy często pod wpływem impulsu, tj. na przykład, gdy: spodoba nam się odcień szminki u koleżanki, stwierdzamy, że złoty cień do powiek może się przydać na wieczorne wyjście albo w drogerii właśnie jest promocja róży do policzków. Efekt zakupów jest wtedy taki, że kosmetyczka pęka w szwach od produktów, które leżą nietknięte od dnia, w którym wylądowały w naszej łazience. Oto kilka najczęstszych błędów, popełnianych przez kobiety przy zakupie produktów pielęgnacyjnych.