O tym, jak silna jest miłość czworonoga, francuska para prezydencka przekonała się podczas wykonywania pamiątkowego zdjęcia z zaproszonymi do Pałacu Elizejskiego szefami kuchni. Kiedy wszyscy goście byli już gotowi i Brigitte oraz Emmanuel Macronowie ustawiali się do zdjęcia, okazało się, że ktoś jeszcze ma ochotę znaleźć się na fotografii – ich niedawno adoptowany pies, Nemo.