- Od codziennych spraw, dawania czułości, tworzenia ciepłej atmosfery w domu była moja żona.Ja starałem się zadbać o wszystko inne - opisuje swoje ojcostwo Zygmunt Chajzer. Jego zdaniem, wystarczyło, że wpoił swoim dzieciom podstawowe zasady, takie jak szacunek wobec innych. Dumą napawa go też, że syn wybrał dziennikarstwo, a nie "głupszy" zawód typu aktorstwo.