kobiece ciało

"Każde ciało nadaje się na plażę" - przekonują ciałopozytywne aktywistki. Kobietom czasem jednak trudno w to uwierzyć. Agnieszka nauczyła się do tego dopiero po ciąży, Karolina nie była w stanie nawet nosić szortów. Paulinie wystarczy jeden komentarz w sieci, żeby przestać w siebie wierzyć.

Każdy z nas interpretuje piękno inaczej i widzi je w inny sposób. Dla jednego pięknem będzie naturalność, dla innego wystudiowana elegancja lub nawet konkretny element wyglądu: kolor włosów, typ urody, styl. To pojęcie subiektywne, wieloznaczne, które odnosi się do estetycznych preferencji i kulturowych doświadczeń.

Dominika Gwit niedawno ogłosiła, że jest w ciąży. Od tamtej pory cierpliwie odpowiada na wszystkie pytania fanów, którzy są zainteresowani tym, jak aktorka czuje się w błogosławionym stanie. Ostatnio opowiedziała o swoich obserwacjach dotyczących tego, jak zmienia się jej ciało. Pewnych aspektów zupełnie się nie spodziewała.

Aleksandra Żebrowska opublikowała na Instagramie zdjęcie w obszernej piżamie i odniosła się bezpośrednio do fotografii, którą ostatnio zamieścił na swoim profilu jej mąż, Michał Żebrowski. Różnica między nimi polega na tym, że kobieta na jednym jest ubrana, a na drugim półnaga. Żebrowska ironizuje i odnosi się do komentarzy internautów, którzy twierdzą, że pokazywanie kobiecego ciała w ciąży w internecie jest "niesmaczne".

O sile wpisu Agnieszki Kaczorowskiej świadczy reakcja, jaką wywołał. Sprzeciw wobec nazywania "modą na brzydotę" normalizacji kobiecego ciała wyraziły m.in. Karolina Korwin-Piotrowska, Maja Staśko czy Katarzyna Nosowska. Nie miałyśmy żadnych wątpliwości, że należy do nich dołączyć.

W ostatnim czasie w polskim show-biznesie można było zauważyć prawdziwe baby boom. Jedną ze szczęśliwych mam jest Barbara Kurdej-Szatan, która informowała na bieżąco o drugiej ciąży, a w późniejszym czasie chwaliła się także malutkim Heniem. Aktorka wiele miejsca poświęca w swoich wpisach macierzyństwu oraz zmianom, jakie zaszły w jej organizmie.

38-letnia Freelee The Banana Girl, samozwańcza królowa wegan, odrzuciła ze swojego życia nie tylko wszelkie produkty pochodzenia zwierzęcego. Niecałe dwa lata temu Freelee postawiła na powrót do natury i celebrację naturalnego kobiecego ciała. Kosmetyki i maszynka trafiły do kosza.

Aleksandra Domańska nie wstydzi się swojego ciała i od dawna już namawia Polki, by poszły w jej ślady. Naturalna aktorka rozpoczyna teraz nową akcję, która szybko wzbudziła zainteresowanie. Dostaje dziesiątki wiadomości.

Gdy Odeta Moro pojawiła się na imprezie półtora tygodnia po porodzie, została skrytykowana przez internautów. Tym razem obserwatorki dziennikarki w pełni zrozumiały jej rozterki.

Czy istnieje jedna sylwetka, którą można nazwać "idealną"? Blogerka fitness Cassey Ho postanowiła obalić mit doskonałego kobiecego ciała. Jednym postem na Instagramie udowodniła, dlaczego to, co podoba się jednemu, dla drugich może być całkowicie nieatrakcyjne.

W ostatnim numerze popularnego dodatku do Gazety Wyborczej pojawiła się rozmowa z edukatorką seksualną, która stworzyła odważny projekt, dotyczący ludzkiego ciała. Zdjęcia w bardzo dobitny sposób pokazują prawdę na temat wyglądu kobiety.

Amerykańska fotografka Myla Dalbesio pokazuje kobiece piękno inaczej niż wszyscy. Nie fotografuje tylko sarenek w rozmiarze 0, nie lansuje na siłę modelek XXL.

Zabiegi z zakresu medycyny estetycznej, dziś nie budzą już tyle emocji co jeszcze kilka-kilkanaście lat temu. Dzięki nim możemy pozbyć się wielu defektów bez interwencji chirurgicznej, dopełnić codzienną pielęgnację i opóźnić efekty starzenia. Jest jednak coś, co mimo rosnącej świadomości wciąż wywołuje rumieniec na wielu twarzach – ginekologia estetyczna, która niestety wciąż bardzo często niesłusznie traktowana jest jak odpowiedź na chorobliwe fanaberie. Dziś chciałbym ją nieco odczarować i przybliżyć Wam jeden z zabiegów kobiecych miejsc intymnych.

Według ekspertów kampanii "Wybieram siebie" aż 36 proc. kobiet nie akceptuje swojego ciała. Jedna trzecia w efekcie porównania z innymi kobietami czuje się gorsza.

Królowa seksu i łez, bogini o idealnych kształtach i pięknej twarzy, mistrzyni perfekcji – to słowa, którymi określić można Marilyn Monroe. Jednak na tym „idealnym obrazku” jest jedna blizna, nie tylko w przenośni, ale dosłownie.

Czytałaś trochę za długo, musiałaś ugotować obiad, w międzyczasie wpadło jeszcze kilka rzeczy, których nie dało się przełożyć. Nagle zamiast 8 godzin snu, miałaś ich zdecydowanie mniej. Ledwo żywa zaczynasz pracę i zastanawiasz się, jak przetrwać? Jest na to parę metod.

Popularna modelka zaprosiła kilka kobiet na sesję zdjęciową w bieliźnie. Ale nie tylko o zdjęcia chodziło – panie miały przekonać się, że samoakceptacja jest ważniejsza niż opinia innych. Wzruszające spotkanie dało do myślenia również samej Ashley Graham.

15 kobiet, wiadro brokatu i zdjęcia, które mają zmienić postrzeganie kobiecego ciała. Dziewczyny ze zdjęcia, które stało się hitem sieci, są w różnym wieku. Najmłodsza ma 19 lat, najstarsza 36. Każda ma inne ciało. Nie są idealne i sprzeciwiają się wypaczonemu wizerunkowi kobiet, jaki serwują reklamy. O akceptowaniu siebie postanowiły opowiedzieć w bardzo nietypowy sposób.