Chętnie przemierzyłabym cały świat w pojedynkę, otwierając się tylko na to, co mnie spotka po drodze, i na ludzie, których mogę poznać - opowiada w rozmowie z "Wysokimi Obcasami" Martyna Wojciechowska. Wspomina też swoje dziecięce marzenia, które inni wyśmiewali i mówi o dumie z córki Marysi, wierzącej w równość między płciami.