Paulina Smaszcz mówi o sobie kobieta petarda. Jest silna i niezależna. W rozmowie z nami wyznała, jakie były najtrudniejsze momenty w jej życiu, jak udało się jej przejść przez rozwód z podniesioną głową i dlaczego nie wierzy w damską solidarność, choć to właśnie kobiety pomogły jej, gdy była na zakręcie.