Czy to aby tatusiowie częściej od mamuś nie żałują, że ich córeczki wyprowadziły się z domów? Choć to kobiety chętniej opowiadają o tym, że cierpią na „syndrom opuszczonego gniazda“. Oto córki swej już nie uczeszą, nie pogłaszczą po głowie, nie sprawdzą, czy majtasy termiczne zimą włożyła, czy latem stanik nie wystaje spod koszulki na ramiączkach, bo jak to tak?