Mae West, jedna z największych seksbomb w historii kina, mawiała, że jeśli cokolwiek jest warte, aby to w ogóle robić, należy robić to powoli. Tak samo uważają zwolennicy ruchu slow sex, którzy upierają się, że dobra miłość fizyczna to tylko ta celebrowana, z odpowiednią otoczką, choć niekoniecznie w żółwim tempie.