tinder

W dobie popularności aplikacji randkowych można by przypuszczać, że znalezienie odpowiedniego partnera jest dość proste. Istnieje jednak grupa kobiet, która choć pożądana, napotyka tam na pewne trudności.

Aplikacje randkowe nie ułatwiają poszukiwań partnera lub partnerki - tak wynika z wypowiedzi osób, które posiadają konta na platformach dla singli. - Jestem zszokowana tym, jak ludzie tam oszukują - mówi 30-letnia singielka.

Emily Delleman to amerykańska wioślarka, która bierze udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Zawodniczka podzieliła się swoimi przemyśleniami, dotyczącymi prób randkowania w wiosce olimpijskiej poprzez aplikacje. - Miałam inne oczekiwania - przyznaje.

Jakub Tolak i Zofia Samsel od lat tworzą udany związek. W jednym z ostatnio opublikowanych filmików opowiedzieli, jak wyglądały początki ich relacji. - Był ogień - powiedział w nagraniu aktor.

Magdalena Boczarska opowiedziała w ostatnim wywiadzie, jak w trakcie związku znalazła się na aplikacji randkowej. - Doniesiono mi, że jego zdjęcie ze mną u boku widnieje jako jego zdjęcie profilowe na Tinderze - ujawniła.

Był miły, czuły i opiekuńczy. Gdy zdobywał zaufanie kobiet, manipulował i wyłudzał pieniądze. Rekordzistka straciła przez niego 940 tys. zł. Stalker z Tindera usłyszał aż 23 zarzuty.

Sharon Stone jest jedną z najpopularniejszych aktorek na świecie, a jej scena w "Nagim instynkcie" przeszła do historii kina. Nie miała jednak wielkiego szczęścia w miłości. W najnowszym wywiadzie opowiedziała m.in. o swoich doświadczeniach z Tinderem.

Wydawać by się mogło, że w czasach popularności aplikacji randkowych nie ma nic trudnego w znalezieniu odpowiedniego partnera. Są jednak takie kobiety, które mają nieco trudniejsze zadanie niż inne. Paradoksalnie, to właśnie one są poszukiwane.

W czasach popularności serwisów i aplikacji randkowych ich użytkownicy prezentują określone zachowania, z których wiele doczekało się własnej nazwy. Jednym z nich jest syndrom Tinderella. Podpowiadamy, jak go rozpoznać.

W Polsce jest obecnie ponad 7 mln singli i wszystko wskazuje na to, że tendencja będzie się nasilać – mówi Gabriela Gargaś autorka książki "Jeden miesiąc na miłość", w której dwójka przyjaciół będąca na życiowym zakręcie zakłada się, że w ciągu miesiąca zakochają się z wzajemnością. Założylibyście się o to?

Zosia trzy razy zaliczyła przygodę na jedną noc, ale, jak sama mówi, skutecznie się z tego wyleczyła. Dziś widzi jeden plus takich relacji. Inaczej było z Agnieszką, która raz zdecydowała się na taką przygodę. - Kiedy zaczynałam szukać partnerów, byłam przekonana, że przelotne relacje nie są dla mnie – opowiada.

Najpierw oczarowują i wywołują motylki w brzuchu. Jednak, gdy pada propozycja spotkania, okazuje się, że osoba po drugiej stronie nigdy nie zamierzała wynieść tej relacji poza świat wirtualny. Pojawiają się wymówki, aż w końcu nasz nowy znajomy magicznie znika.

Kilka dni temu Julia Wieniawa i Nikodem Rozbicki zamieścili na swoich profilach na Instagramie posty z informacją o rozstaniu. Choć fani wciąż w to nie wierzą, para podjęła taką decyzję, rozchodząc się w przyjaźni i zgodzie. Jak się jednak okazuje, Wieniawa już jakiś czas temu randkowała w sieci.

Pewna tiktokerka postanowiła zemścić się na chłopaku, który nie pojawił się na umówionym spotkaniu z Tindera. Wymyśliła sprytny, a zarazem złośliwy sposób, jak odegrać się na niesłownym użytkowniku popularnej randkowej aplikacji. Opowiedziała o całej sytuacji w swoich mediach społecznościowych.

Marcin Hakiel udzielił ostatnio kolejnego intymnego wywiadu. Wyznał w nim, że nie narzeka na brak zainteresowania ze strony płci żeńskiej, powiedział, co sądzi o Tinderze i wyraził chęć posiadania kolejnego dziecka. Zdradził również, że otrzymał propozycję udziału w "Tańcu z Gwiazdami".

Pierwsze randki to dla każdej z nas duży stres. Nie dość, że staramy się wywrzeć dobre wrażenie, to jeszcze musimy ocenić, czy kandydat "rokuje" na poważniejszą znajomość. Tiktokerka @respectfullygabby radzi poddać absztyfikanta trzem próbom. Internauci są podzieleni.

Walka z dezinformacją na temat wojny w Ukrainie przez Tindera? Taki pomysł opisała Kinga Szostko, prezeska fundacji Przedsiębiorcy Pomagają. "Z pomocą tego narzędzia możemy spróbować dotrzeć z informacjami do rosyjskich użytkowników" - napisała na swoim Instagramie.

Czułe słówka, wielkie obietnice, uwodzenie, drogie restauracje, jeszcze droższe hotele i ekstrewaganckie prezenty - tak wyglądała codzienność partnerek "Oszusta z Tindera". Potem było tylko gorzej, znacznie gorzej. Pomimo złej sławy, Simon Leviev odcina tylko kolejne kupony. Teraz ma nową dziewczynę - znaną modelkę.

Jesteś aniołem – Oskar prawie się popłakał, gdy Aneta dawała mu 35 tys. zł na leczenie chrzestnego. Marlenę rozstanie z Mariuszem kosztowało 26 tys. Potem dowiedziała się, że ją zapewniał o miłości, a sypiał równocześnie z kilkoma innymi kobietami. Im też zostawił długi. Szły w setki tysięcy.

Shimon Hayut to bohater dokumentu Netfliksa "Oszust z Tindera", który, na szczęście, dał się złapać. Trzy poszkodowane kobiety, które zgodziły się publicznie opowiedzieć o sprawie, założyły internetową zbiórkę, aby znaleźć pomoc w spłaceniu ogromnej kwoty wyłudzonej przez mężczyznę.