"Obiecuję, że będę się zachowywać na wigilii dla pracowników" - napisała Molly, która opublikowała na swoim profilu na TikToku filmik z mailem od szefa po przyjęciu. Choć nie wiadomo, co się stało na imprezie, tuż po niej ją zwolniono.
Anna Lewandowska zazwyczaj zachwyca stylizacjami. Jednak jej strój z firmowego "śledzika" może wzbudzać mieszane uczucia. Trenerka wskoczyła w satynową koszulę i minispódniczkę. W teorii świetne połączenie, a w praktyce...?
Świąteczne imprezy firmowe to w wielu miejscach pracy tradycja. Chociaż "śledzik" to dobry moment na integrację, zdarza się, że spotkanie zamienia się w pole walki lub miejsce zdrad.
W sezonie świątecznym firmy często decydują się na organizację świątecznych imprez dla pracowników. - Ludzie zapominają, że jednak są w szerokim gronie kolegów z pracy, czują się jak w klubie. To oczywiście rodzi później masę plotek – kto się z kim całował, przespał czy kto kogo odwiózł do domu - mówi Barbara.
Wigilie firmowe albo tzw. śledziki to przedświąteczna tradycja w wielu miejscach pracy. Często jest to miła okazja do integracji pracowników i złożenia sobie życzeń, ale zdarza się też, że sama wizja uczestnictwa w imprezie przyprawia o ból głowy.
Wigilia pracownicza — coraz popularniejsza, zwłaszcza w dużych firmach dzieli pracowników. Dla niektórych to przykry obowiązek, którego woleliby uniknąć, dla innych nieodłączny element świąt.
W firmach trwa sezon imprez świątecznych i noworocznych. Są okazją do lepszego poznania współpracowników, nawiązania z nimi mniej formalnego kontaktu, czemu sprzyja luźna atmosfera i konsumpcja napojów wyskokowych. Pewnych rzeczy lepiej jednak nie robić, chyba że chcesz zniszczyć swoją reputację i przez kolejne tygodnie unikać kontaktu wzrokowego ze swoim szefem.
Obecnie ponad 50% polskich pracodawców organizuje takie spotkania świąteczne, a niektórzy organizują także, sylwestry firmowe lub bale bożonarodzeniowe. Takie świąteczne imprezy firmowe, są okazją do bezpośredniego kontaktu z pracownikami i tworzenia firmowej tradycji.