zarobki(strona 3/4)

Poszła na studia zaoczne, bo chciała zarobić na własny biznes. Rodzice obwiniają ją, że żaden z pracodawców nie odpowiedział na wysłane przez nią CV.

Finanse w związku to odwieczny problem wielu par. Czasem urasta do ogromnych rozmiarów. "Nie do wiary, co ten buc z nią zrobił" - mówi kobieta, której koleżanka zetknęła się z przemocą finansową ze strony męża.

Marcin znalazł się w kropce. Zarabia 1400 złotych jako magazynier i uważa, że jego pensja uniemożliwia mu poznanie dziewczyny. Wstydzi się tego, ile zarabia, a jak mówi, nie ma możliwości znalezienia innej pracy. Internauci rozkładają ręce.

Adrian był bardzo szczęśliwy ze swoją dziewczyną. Sielanka skończyła się wraz z końcem oszczędności chłopaka. Jego dziewczyna lubi dostanie życie, ale sama nie zarabia. Chłopak nie wie, jak powiedzieć jej, żeby poszła do pracy, bo jego pensja nie wystarcza na jej zachcianki.

Małżeństwo to trudna sztuka, która opiera się na wielu kompromisach. Schody zaczynają się, kiedy w grę wchodzą pieniądze i wyrzuty. Mąż Gosi wypomina jej, że za mało dokłada do rodzinnego budżetu. Kobieta bardzo się stara, ale nie wie już, jak reagować.

Wielu młodych Polaków narzeka na swoje zarobki. Jak widać, nie tylko 20-latkowie mają problem ze znalezieniem dobrze płatnej pracy. Ci nieco starsi, wykształceni i z doświadczeniem również. Podobny dramat przeżywa internautka, która stawia pytanie: "Kto ma gorzej?".

"Jak ustalić finanse w związku, jeśli zarabiam znacznie więcej niż kobieta?" – to pytanie podzieliło internautów. Choć jedni są przekonani, że w związku wszystko jest wspólne, inni ze współczuciem kręcą głowami.

"Śmieszni są ci dzisiejsi mężczyźni. Nie dość, że nie umieją zarobić tyle, by utrzymać rodzinę, to jeszcze się awanturują" – pisze kobieta na forum Kafeteria WP. Jej problemem są częste awantury z mężem. Zwykle o pieniądze.

Mieszkają w dwupokojowym mieszkaniu, które należy do miasta. Miesięcznie zarabiają ok. 5 tysięcy złotych, które musi wystarczyć na utrzymanie 3-osobowej rodziny. Marzeniem kobiety jest mały dom, ale twierdzi, że przy takiej pensji nie będzie w stanie go kupić.

"Zaczęłam sprawdzać średnie wynagrodzeniach w różnych zawodach i niestety, ale prawda jest taka, że w Warszawie można zarobić maksymalnie 3 tys. zł" – pisze użytkowniczka forum Kafeteria WP.

To, że ceny żywności wzrastają w zastraszającym tempie, zauważył każdy, komu raz na jakiś czas zdarzy się iść do sklepu po zakupy spożywcze. Ile w takim razie wydajemy miesięcznie na jedzenie? To pytanie skłoniło internautów do dyskusji.

Kobieta od 6 lat nie pracuje. Obecnie jest w trzeciej ciąży. "Czy wierzycie w to, że niektórym żonom nie przeszkadza fakt, że cały ich los uzależniony jest od męża?" – pyta jedna z internautek.

Zarobki w Polsce to temat wielu gorących dyskusji. Jedni ledwo wiążą koniec z końcem, ale zakasują rękawy, inni, choć co miesiąc na ich konta wpływają okrągłe sumki, żalą się, że wciąż mają za mało. Zaciekawiony internauta zapytał, ile tak naprawdę zarabiają Polacy.

- Do syna zadzwonili koledzy. Powiedzieli, że na osiedlu ludzie podchodzą do kontenera i przegrzebują nasze rzeczy. Bielizna, maszyna do szycia, monitor, karty do bankomatu i dowód osobisty, to tylko niektóre z nich - opowiada mieszkanka Mysłowic.

Z raportu "Czas na kobiety" wynika, że wśród najlepiej zarabiających w Polsce pensję powyżej 20 tys. zł miesięcznie ma jedynie 23 proc. kobiet. Natomiast w grupie zarabiających najmniej kobiety stanowią 57 proc. pracowników.

Ona zarabia 4500 zł, on sporo mniej. Zamiast myśleć o podwyżce, cieszy się z tego, co ma. W przeciwieństwie do niej. Co powinna zrobić – rozwieść się czy zaakceptować, że mąż nie ma takich ambicji jak ona? Gdy zapytała o radę, została skrytykowana. "Szkoda chłopa" – piszą internauci.

Maja Bohosiewicz została zapytana o różnice w płacach między kobietami i mężczyznami. Mimo że nie podoba się jej, że zarabia mniej niż koledzy, to na ulice nie wyjdzie. Powiedziała, dlaczego.

Planowanie domowego budżetu to dla wielu rodzin nie lada wyzwanie. Tym bardziej, jeśli nie zarabia się kokosów, a na utrzymaniu ma się 4-osobową rodzinę. Jednak co zrobić w sytuacji, gdy w comiesięczne planowanie wydatków ingeruje teściowa?

Za każdym razem, gdy pojawia się badanie dotyczące średnich zarobków Polaków, wielu z nas przeciera oczy ze zdziwienia. ''To my tyle zarabiamy?'' - pytamy samych siebie.

– Mam już serdecznie dość mojego męża, jego nieróbstwa i zupełnego braku ambicji – pisze rozżalona internautka. Szybko okazuje się, że źródłem problemu wcale nie jest mąż.