Zarobiła 150 zł. Oto co usłyszała na planie
Anna Dymna dziś jest jedną z najbardziej cenionych polskich aktorek. Niedawno opowiedziała o początkach swojej kariery i ujawniła kwotę, jaką zarobiła, grając w jednym z filmów. Niektórzy mogą być zaskoczeni.
05.01.2024 | aktual.: 05.01.2024 20:36
Anna Dymna w swojej karierze stworzyła wiele świetnych ról teatralnych i filmowych. Dla wielu widzów wciąż jest niezapomnianą Marią Wilczurówną w uwielbianym do dziś filmie "Znachor" w reżyserii Jerzego Hoffmana. Nieco młodzi widzowie z pewnością pamiętają z kolei i jej najnowsze role w takich produkcjach jak "Wielka Woda", "Johnny" czy "Pan Samochodzik i templariusze".
Oprócz występów na ekranie i w teatrze aktorka od lat znana jest też ze swojego zaangażowania w sprawy społeczne. W 2003 roku założyła Fundację "Mimo wszystko", która pomaga dorosłym osobom niepełnosprawnym intelektualnie.
Zobacz także: Imię zmieniła w liceum. Jak naprawdę nazywa się Dymna?
Anna Dymna o wynagrodzeniu za jeden z filmów
W programie "Podcasting Aktorek" opowiedziała m.in. o początkach swojej kariery. W udostępnionym na TikToku fragmencie rozmowy przyznała, ile zarobiła za pracę w jednym z filmów, w którym wystąpiła jako młoda aktorka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dymna przyznała, że produkcja zaplanowała trzy dni zdjęciowe z jej udziałem, a za każdy z nich miała otrzymać 150 zł. Okazało się jednak, że wszystko udało się zrealizować w ciągu jednej nocy i finalnie otrzymała za występ tylko 150 zł.
Dodatkowo, na wspomnianym planie, podczas kręcenia sceny balu, aktorka usłyszała rozmowę statystek na swój temat. Kobiety sądziły, że zarobiła duże pieniądze.
- I tam było: patrz, jaka gówniara, nic to nie umie, chude to takie jest jakieś, a tu jak se zagra z takim Łapickim to se dom wystawi i samochód kupi. A ja tak stałam i się zastanawiałam: może tam podejdę i powiem, że ja mam 150 złotych? - wspominała Dymna.
Anna Dymna - życie prywatne
Choć zawodowo życie Anny Dymnej układało się pomyślnie, prywatnie nie zawsze było tak samo. W 1972 roku została żoną Wiesława Dymnego i choć ich związek nie należał do najłatwiejszych, do dziś nosi jego nazwisko i wspomina go z sentymentem. Dymny zmarł nagle, a jego ciało aktorka znalazła w ich mieszkaniu. Ostatecznie uznano, że przyczyną śmierci był zawał, jednak - jak przyznała Dymna wywiadzie "Warto mimo wszystko" - nie do końca w to wierzy.
W 1982 roku wyszła za Zbigniewa Szotę, z którym ma syna Michała. Związek nie przetrwał jednak próby czasu i zakończył się rozwodem. Trzecim mężem Dymnej został aktor i reżyser Krzysztof Orzechowski.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl