Tak ubrała się na Orły. Jej plecy zdobiła tylko biżuteria
Matylda Damięcka lubi "iść pod wiatr". Z pomocą oryginalnych dodatków, wyraża swoją indywidualność. Sposób, w jaki założyła złoty łańcuch, na pewno zaintryguje ekstrawagantki. Czy to nowy trend dla modowych nonkonformistek?
Matylda Damięcka pojawiła się w Teatrze Polskim na Gali Polskich Nagród Filmowych Orły. Styl artystki na co dzień jest swobodny i bezpretensjonalny. Aktorka lawiruje między przeszłością, a teraźniejszością. Czasem otwiera drzwi do szafy vintage, ale najchętniej bawi się modnym w ostatnich latach stylem "normcore". Jednak na wielkie wyjście Matylda Damięcka wybiera elegancję i czerń.
Swobodna na co dzień, szykowna na wieczór
Matylda Damięcka to dziewczyna z wyobraźnią. Kreatywna dusza, która co chwila publikuje w sieci błyskotliwe grafiki. Czasami ubiera się tak, jakby modę miała w nosie. Ale w tym właśnie tkwi sekret stylu "normalsów" - w czapce z daszkiem i dresowej bluzie, które stroniąc od mody, wpadły w wir trendów.
Matylda Damięckiej w "małej czarnej" z temperamentem
Artystka ceni sobie poczucie indywidualności. Widać to także w jej stylizacjach. Na galę wybrała "małą czarną", która jednak różniła się od minimalistycznych i klasycznych sukienek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kreację Matyldy Damięckiej wzbogacały koronkowe wstawki. Misterne hafty, które kojarzą się ze stylem vintage, weszły w konfrontacje z nowoczesnością. A to za sprawą asymetrii, która ostatnio wiedzie prym wśród polskich gwiazd.
Weszła na galę "mocnym krokiem"
Wysokie kozaki za kolano różniły się nieco od modeli, które zazwyczaj oglądamy w sklepach i stylizacjach gwiazd. Buty z długą cholewką wspierał masywny obcas oraz kilkucentymetrowa platforma, która dodała całości modnego "ciężaru" inspirowanego latami 70.
Siła tej stylizacji tkwi w dodatkach
Ale najciekawszym elementem stylizacji Matyldy Damięckiej okazały się dodatki. Kopertówka pokryta kwiecistym wzorem wzbogaciła kreację o element romantyzmu.
Jednak to dekoracja na plecach artystki przykuła szczególną uwagę. Złoty "łańcuch" wysadzany kolorowymi kamieniami, zamiast na przodzie, przeniósł się na tył.
Dekorację widać dokładniej na zdjęciu, które po gali wrzuciła do sieci Matylda Damięcka. Gwiazda rozpięła zamek sukienki, prezentując biżuterię na odsłoniętych plecach. To ciekawa alternatywa dla klasycznego spojrzenia na biżuterię, która powoli rozkręca się w trendach.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl