Tak wyszła od fryzjera. To jedno z najmodniejszych cięć na wiosnę
29.03.2023 11:50, aktual.: 29.03.2023 12:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Burza loków w miedzianym kolorze i uśmiech od ucha do ucha – to jej cechy charakterystyczne, które pokochał świat. Ale Julia Roberts znudzona tą samą fryzurą od ponad trzydziestu lat, w końcu odważyła się na cięcie.
Gdyby stworzyć listę kobiet o najpiękniejszych włosach świata, z pewnością zajęłaby miejsce w samej czołówce. Bujne, uniesione od nasady i wpadające w ciepły, rdzawy odcień brązu — stanowią marzenie wielu kobiet. Zatem po co zmieniać coś, co wygląda doskonale? Otóż wiosenne powietrze przynosi potrzebę zmiany — także tej widocznej w lustrze. A zmiana to pewnego rodzaju ruch, którego każdy od czasu do czasu potrzebuje dla lepszego samopoczucia. Także Julia Roberts na fotelu u fryzjera.
Julia Roberts – rzecznika naturalnego piękna
Powiedzieć o niej "ikona lat 90." to jakby nie powiedzieć nic. Julia Roberts to rzecznika piękna, która wartość dostrzega przede wszystkim w naturalności. Gołe stopy przemierzające czerwony dywan bez butów czy nieogolone pachy – gwiazda od początku kariery stara się odcinać od jakichkolwiek schematów piękna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stroni także od zabiegów w gabinecie medycyny estetycznej. Wyznała, że tylko raz spróbowała botoksu. - Byłam permanentnie zdziwiona przez kilka miesięcy i nie był to dla mnie przyjemny widok - żartowała Julia Roberts. Dlatego jedyną zmianą, jakiej możemy się spodziewać, to zmiana na jej głowie - nie na twarzy.
Szybkie cięcie i wielki efekt
Gwiazda postanowiła poddać się nożyczkom i zmienić nieco fryzurę, która od kultowej roli w filmie "Pretty Woman" przechodziła jedynie subtelne zmiany. Aktorka bawiła się ciemniejszymi i jaśniejszymi odcieniami farb, a na ściankach pokazywała się raz w sprężynowych lokach, a raz w łagodniejszych falach.
Na evencie marki Chopard Julia Roberts zaskoczyła wszystkich swoją świeżo wyciętą... grzywką. Gęsta, długa i przysłaniająca brwi grzywka, optycznie skróciła podłużną twarz aktorki. Uniwersalne cięcie, które subtelnie rozchodzi się na boki, to nieco prostsza wariacja "curtain bangs". Mowa o tak zwanej grzywce kurtynie - niezwykle plastycznej w stylizacji i wygodnej w codziennym "noszeniu".
Aktorka dopełniła nową fryzurę garniturem w białym kolorze
Julia Roberts pięknie podkreśliła kobiecą i tajemniczą fryzurę, męskim krojem ubrania. To wielka fanka ubrań, mających rodowód właśnie w męskiej szafie.
Podczas jednego z wywiadów dla magazynu Elle, wyznała: "Pamiętam, jak poszłam na rozdanie Złotych Globów w garniturze i krawacie od Armaniego. Nie wiedziałam, jak należy się ubrać, a były to jeszcze stare dobre czasy, gdy wybierało się samemu coś fajnego. Chciałam czuć się bezpiecznie, a garnitur ma dla mnie coś ze zbroi. Daje poczucie, że cokolwiek by się działo, poradzę sobie, z kolei w sukni czy sukience czuję się bardziej podatna na ciosy. Lubię męskie ubrania. Wtedy byłam za to krytykowana, na szczęście dziś się to podoba".
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl