Teresa Lipowska przerwała wywiad. Poszło o to pytanie

Gala rozdania Wiktorów powróciła 31 marca po siedmiu latach przerwy na antenę TVP. Podczas wydarzenia wystąpiła ukraińska wokalistka Jamala oraz Edyta Górniak, która pojawiła się zamiast zapowiadanego wcześniej Stinga.

Impreza przyciągnęła przede wszystkim gwiazdy związane z produkcjami Telewizji Polskiej. Na czerwonym dywanie pojawiła się m.in. Katarzyna Cichopek, która zachwyciła stylizacją.

Inną gwiazdą, która pokazała się podczas gali rozdania Wiktorów była Teresa Lipowska. Aktorka w krótkiej rozmowie z Pomponikiem podkreśliła jednak, że nie przepada za tego typu imprezami branżowymi. - Bardzo źle się czuję. Nie lubię być w takich tłumach. Wolę kameralnie - wyjaśniła. Wyznała także, że na imprezie rozdania Wiktorów jest po raz pierwszy.

Poproszona o skomentowanie pogłosek dotyczących jej rzekomego odejścia z "M jak miłość", w którym od wielu lat jest gwiazdą, stanowczo zaprzeczyła. - Ja nie zauważyłam, żeby to był koniec. Będzie jeszcze bardzo długo - odpowiedziała jednoznacznie.

Czytaj także: Teresa Lipowska wyznała na wizji smutną prawdę. Wspomina Pyrkosza

Rozmowa z reporterem Pomponika była dość lakoniczna. W pewnym momencie gwiazda serialu "M jak miłość" postanowiła ją przerwać. Stało się to po tym, kiedy dziennikarz spytał Teresę Lipowską, co sądzi o młodych aktorkach.

- Kiedyś pani powiedziała, że wszystkie są do siebie podobne - przypomniał. - Niech się rozwijają i sięgają nieba sławy - odpowiedziała Lipowska. Odmówiła jednak odpowiedzi na pytanie o to, czy zna Julię Wieniawę i przerwała wywiad, mówiąc, że nie będzie rozmawiać.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was