Blisko ludziTesty ciążowe

Testy ciążowe

Trzy minuty i wszystko jasne. Przynajmniej tak obiecuje producent. Domowy test ciążowy powinien wykryć ciążę najpóźniej w pierwszym dniu spodziewanej miesiączki, a nawet wcześniej.

Testy ciążowe
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

19.04.2007 | aktual.: 30.05.2010 18:38

Trzy minuty i wszystko jasne. Przynajmniej tak obiecuje producent. Domowy test ciążowy powinien wykryć ciążę najpóźniej w pierwszym dniu spodziewanej miesiączki, a nawet wcześniej. Test w laboratorium wykryje ją po ok. 10 dniach od owulacji.

Wszystkie testy ciążowe wykrywają obecność gonadotropiny kosmkowej (HCG) - hormonu białkowego produkowanego przez rozwijający się trofoblast, obecnego we krwi i wydalanego z moczem kobiety ciężarnej. Powstaje w łożysku i dostaje się do krwi matki i dziecka. Stężenie tego hormonu rośnie od momentu, gdy zapłodnione jajo zagnieździ się w śluzówce macicy. Im więcej HCG znajduje się we krwi i moczu tym większe prawdopodobieństwo na wykrycie ciąży.

Testy, zarówno te domowe, jak i laboratoryjne, najlepiej wykonywać nie wcześniej niż w dniu spodziewanej menstruacji, wtedy jest największe prawdopodobieństwo, że wynik będzie prawdziwy. Zrobiony wcześniej może pokazać brak ciąży nawet gdy ona jest, gdyż ilość hormonu HCG będzie zbyt niska.

Domowe testy

Można je kupić w prawie każdej aptece. Kosztują zazwyczaj ok. 10-20 złotych i są bardzo proste w użyciu. Chociaż, jak twierdzą producenci niektórych testów, można je wykonywać już w 6-7 dni po zapłodnieniu, najbezpieczniej jest zaczekać do dnia, w którym ma pojawić się miesiączka. Tym bardziej, że większość kobiet nie wie, kiedy dokładnie wystąpiła owulacja i doszło do zapłodnienia.
Płytkowe, strumieniowe lub paskowe testy – różnią się głównie wyglądem i sposobem wykonania oraz producentem.

Najważniejsza różnica dotyczy jednak ich wrażliwości, dlatego przed wykonaniem testu ciążowego najlepiej jest sprawdzić jego czułość, która jest wyrażona w IU/l.

Jeżeli wrażliwość testu:

jest mniejsza od 500 IU/l, to jest on dodatni od ok. 10-go dnia od zapłodnienia
wynosi 500-800 IU/l, to jest on dodatni od drugiego tygodnia po zapłodnieniu
wynosi 1000 IU/l, to jest on dodatni dopiero od 3-go tygodnia po zapłodnieniu

Przy znanej dacie pierwszego dodatniego testu ciążowego oraz jego czułości można dość dokładnie określić datę zajścia w ciążę, a tym samym termin porodu.

Aby prawidłowo wykonać test, najlepiej jest użyć do tego porannego moczu, w którym stężenie hormonu HCG jest najwyższe. Jeśli jednak termin spodziewanego okresu dawno minął, można test wykonać o każdej porze dnia. Wystarczy zazwyczaj 3-5 kropli. Jeśli test jest strumieniowy, nie trzeba pobierać moczu do osobnego naczynia, ale skierować strumień moczu bezpośrednio na test. W innych trzeba pobrać kilka kropel pipetką załączoną do testu i nanieść na okienko testowe.

Potem kilka minut niepewności i już wiadomo. Jedna kreska oznacza brak ciąży, dwie dają wynik pozytywny.

Testy w laboratorium

Są pewniejsze, ale dłużej trzeba czekać na wynik. W laboratorium można wykonać test z moczu, podobny do tego wykonywanego w domu lub z krwi, który wykrywa poziom hormonu HCG w surowicy. Ich koszt wynosi, w zależności od laboratorium od ok. 20 do ok. 50 zł. Czas oczekiwania wynosi przynajmniej kilka godzin, a czasem dobę.

Testy mogą się mylić. Jeśli test daje wynik negatywny, a podejrzenie ciąży nadal istnieje, warto po kilku dniach go powtórzyć lub zdecydować się na laboratoryjny test z krwi. Najczęściej powodem negatywnego wyniku przy ciąży jest zbyt wczesne lub nieprawidłowe wykonanie testu.

Może też zdarzyć się, że widzimy dwie kreski, chociaż ciąży nie ma. Może tak być gdy:
- jest się w trakcie przyjmowania leków przeciwdepresyjnych
- przechodzi się okres około menopauzalny
- w przypadku chorób nerek lub nadczynności tarczycy
- jest się po usunięciu jajnika
Natomiast przyjmowanie pigułek antykoncepcyjnych nie powinno zmieniać wyniku testu.

Jeśli wynik testu jest pozytywny, należy umówić się jak najszybciej na wizytę u ginekologa i jak najlepiej przygotować się do pięknych 9-ciu miesięcy ciąży!

Komentarze (0)