Tłumaczy kobietom, jak walczyć z cellulitem. Ma banalną poradę
Rachael Attard pomaga kobietom w pracy nad sylwetką. Trenerka pokazuje, że o wymarzoną figurę można zawalczyć samej, ćwicząc w domu. Niedawno na tapet wzięła uciążliwą tkankę - okazuje się, że wcale nie jest trudna do zwalczenia.
Trenerka podała przepis na ciało bez cellulitu 
Rachael Attard mieszka w Australii, gdzie figuruje jako ekspertka od fitnessu. Młoda mama tworzy programy treningowe, pomaga też w dopasowaniu diety do potrzeb jej podopiecznych. Dla instagramowych obserwatorów ma kilka porad, w jaki sposób zwalczyć cellulit - to dużo prostsze, niż się wydaje!
Trenerka tłumaczy, jak wygrać z cellulitem
Rachael twierdzi, że z niekoniecznie estetyczną tkanką można zawalczyć nie wychodząc z domu.
- Wystarczy wybrać od pięciu do sześciu ćwiczeń, jako obwód dolnej części ciała, lub włączyć te pozycje do treningu całego ciała - zauważa na Instagramie Attard. Jej propozycje są wyjątkowo proste i nie wymagają profesjonalnego sprzętu - przyda się jednak guma oporowa, którą kupimy już za kilka, kilkanaście złotych. W imię wymarzonej figury to naprawdę niewiele!
Na udostępnionym przez trenerkę nagraniu, widzimy proste ćwiczenia, opierające się o rozciąganie wspomnianej gumy w różnych pozycjach - poślizgu, przy krześle, w wypadzie. Pozycje nie wymagają wielkich umiejętności, z pewnością każda z nas jest sobie w stanie z nimi poradzić.
Nie lubisz ćwiczyć? Przyjrzyj się diecie i wybierz najprostszą aktywność fizyczną
Fitnessowa influencerka dla "Daily Maila" podkreśliła, że jeśli jednak nie jesteśmy przekonane do rozwiązania z treningami, powinnyśmy zacząć... spacerować! Nie chodzi tutaj od razu o pokonywanie długich tras, aż stracimy oddech - możemy zacząć od krótszych tras, a efekty, już po kilku tygodniach, pozytywnie nas zaskoczą.
Inną ważną kwestią, na którą trzeba zwrócić uwagę, jest dieta. Zbyt duża ilość przetworzonej żywności i nadmiar cukru może doprowadzić do powstawania "pomarańczowej skórki".
Cellulit może być też kwestią genetyczną - istnieje duże prawdopodobieństwo, że jeśli pojawił się u naszych mam, same również będziemy miały z nim styczność.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
