FitnessTo tam znajduje się najwięcej bakterii

To tam znajduje się najwięcej bakterii

Gdzie w naszym domu znajduje się najwięcej bakterii? Okazuje się, że wcale nie na desce klozetowej. Badania wykazały, że na 2,5 centymetrach kwadratowych dywanu może „mieszkać” nawet 200 tys. drobnoustrojów. To ok. 4 razy więcej niż na powierzchni klozetu!

18.08.2014 | aktual.: 18.08.2014 17:02

Gdzie w naszym domu znajduje się najwięcej bakterii? Okazuje się, że wcale nie na desce klozetowej. Badania wykazały, że na 2,5 centymetrach kwadratowych dywanu może „mieszkać” nawet 200 tys. drobnoustrojów. To ok. 4 razy więcej niż na powierzchni klozetu!

Okazuje się, że nasze dywany pełne są roztoczy, zarodników pleśni, alergenów, złuszczonego naskórka, włosów czy sierści. Kontakt z tymi substancjami może skończyć się bardzo źle, szczególnie dla osób z osłabioną odpornością. Jeżeli nasz układ immunologiczny nie działa jak należy, drobnoustroje obecne na dywanie mogą doprowadzić do zatruć, zakażeń, astmy, nieżytu nosa, a nawet bakteryjnego zapalenia płuc.

Skąd jednak bierze się brud na dywanie? Często przynosimy go sami, chodząc po mieszkaniu w butach. Wielu z nas nie śpieszy się ze zmianą obuwia po przyjściu do domu. Tylko co piąty Polak regularnie czyści podeszwy. Po części winne są także zwierzęta domowe, które przynoszą wiele nieczystości na łapach.

Niestety, drobnoustroje na dywanie to często efekt naszego lenistwa. Polacy wymieniają odkurzanie jako najbardziej nielubianą pracę domową. Bardziej nienawidzą tylko mycia naczyń (tu jednak może zastąpić nas zmywarka). Przeważnie deklarujemy, że odkurzanie jest zbyt czasochłonne, poza tym kosztuje nas dużo wysiłku.

A przecież wszyscy wiemy, że na dywanie uwielbiają bawić się małe dzieci. Co ciekawe, 22 procent par deklaruje, że zdarzało im się uprawiać na nim seks.

Warto zatem zabierać się za sprzątanie regularnie. Najlepiej odkurzać co najmniej raz w tygodniu i co najmniej raz na pół roku myć dywan. Najlepiej nadaje się do tego czyszczenie parowe.

Co jeszcze w naszym domu wymaga dużej uwagi? Zwykle uważamy, że najwięcej bakterii znajduje się w łazience i w kuchni, i to tym miejscom poświęcamy najwięcej uwagi podczas sprzątania. Nie można jednak zapominać o innych wyjątkowo brudnych przestrzeniach, np. o wyłącznikach światła i klamkach. To najczęściej dotykane przez nas obiekty, przenoszą więc najwięcej bakterii. Warto często przemywać je mokrym ręcznikiem lub ściereczkami dezynfekującymi.

Pamiętajmy też o ochronie akcesoriów do mycia zębów, szczególnie jeżeli umywalka i toaleta znajdują się w jednym pomieszczeniu. Jeżeli szczoteczki i pasty leżą za blisko muszli klozetowej, są narażone na ochlapanie. Efekt? Miliony groźnych bakterii w naszych ustach! Ustawmy przybory tam, gdzie są najbardziej zakryte – najlepiej w szafce. Często też przemywajmy je ciepłą wodą, a kubeczek do mycia zębów raz na jakiś czas wstawiajmy do zmywarki.

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

POLECAMY:

zdrowiebakteriesprzątanie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (171)