Tomasz W. znęcał się nad żoną. Prokurator: mówił, że wbije jej toporek w łeb i to nic, że dostanie 25 lat do odsiadki
O sprawie poinformował media prokurator Witold Preis z Prokuratury Rejonowej w Chełmnie. Jak podał, w rozmowie z Gazetą Wyborczą, Tomasz W. wszczynał awantury, szarpał, popychał, poniżał i obrażał żonę. Taka sytuacja miała w domu W. trwać przez ponad miesiąc.
"Wbiję ci w łeb toporek"
29 lipca doszło do eskalacji konfliktu w domu w Unisławiu. Mężczyzna po alkoholu zaczął grozić swojej partnerce. Jak przekazał Preis, powiedział, że "wbije jej toporek w łeb i to nic, że dostanie 25 lat do odsiadki". Na miejsce wezwano policję, a mężczyzna został zatrzymany. Przed prokuratorem tłumaczył się, że nie chciał zrobić kobiecie krzywdy, że chciał ją tylko postraszyć. Dodatkowo mówił, że razem z żoną kłócił się zazwyczaj po alkoholu.
Obecna kobieta została w domu sama. Mężczyzna musiał się wyprowadzić. Sytuacja ma trwać 3 miesiące, czyli do zakończenia postępowania. Choć Tomasz W. został wcześniej aresztowany, wyszedł za kaucją. Musiał wpłacić tysiąc złotych. Do tego ma 3 razy w tygodniu stawiać się na posterunku i nie zbliżać się do żony.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Yga Kostrzewa o sytuacji LGBT w Polsce." Trudno żyć w kraju, gdzie można zostać oplutym"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl