Tusk wspomniał o kobietach. Politolożka zwraca uwagę na trzy ważne słowa
12 grudnia nowy premier wygłosił swoje exposé. Donald Tusk w wystąpieniu nie poświęcił zbyt wiele czasu kobietom, ale - co zauważa politolożka Ewa Marciniak - nakreślił ogólną filozofię rządu.
Chwilę po godzinie 10:00 na sejmowej mównicy zobaczyliśmy nowego premiera. Donald Tusk wspomniał, że lata temu, jako jeszcze niedoświadczony polityk, swoje exposé wygłaszał przez trzy godziny. Tym razem postanowił przedstawić najważniejsze kwestie w krótszym czasie.
W trakcie przemówienia nie zabrakło też tematów ważnych dla kobiet. Choć w porównaniu do rozbudowanej wypowiedzi Mateusza Morawieckiego, nowy premier postawił na dość zwięzły komunikat, w jego trakcie padły bardzo ważne deklaracje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Przystąpimy do konkretnych, precyzyjnych działań"
W swoim przemówieniu nowy premier wspomniał o kilku ważnych kwestiach, które dotyczą Polek. Rząd ma od pierwszego dnia podjąć konkretne kroki.
- Od pierwszego dnia przystąpimy do konkretnych, precyzyjnych działań (...), dzięki którym kobiety odczują natychmiast radykalną poprawę, jeśli chodzi o ich prawa, godność, zdrowie, bezpieczeństwo - podkreślił.
Politolożka Ewa Marciniak od razu zwróciła uwagę na to, jak ważna jest ta wypowiedź, a w szczególności ostatnie sformułowanie o prawach, godności, zdrowiu i bezpieczeństwie kobiet. Ekspertka zauważa, że poświęcony na to czas nie jest ważny. Liczy się bowiem to, jakie padły słowa i deklaracje.
- Na pytanie, czy Tusk mówił o kobietach, odpowiedziałabym, że może ilościowo mało, gdyby mierzyć czas poświęcony sprawom kobiet. Ale mówił esencjonalnie, bo pokazał filozofię nowego rządu w tej kwestii. Z drugiej strony było też parę konkretów. Opisują ją trzy ważne słowa, wymienione przez premiera: prawa, godność i bezpieczeństwo. Uważam je za niezwykle ważne. Pokazują bowiem kierunki, w których ten rząd będzie działał - podkreśliła politolożka w rozmowie z Wirtualną Polską.
Zobacz też: Skomentowała słowa Morawieckiego o kobietach. "Liczyłam na odrobinę ludzkiej przyzwoitości"
"O kobietach Tusk nie zapomni"
Ewa Marciniak zauważyła, że w tym roku na całą koalicję głosowało 56 proc. Polek, czyli więcej niż połowa. To ważny elektorat, który będzie oczekiwał realizacji swoich postulatów. Jakie kwestie, które odnoszą się do kobiet, w swoim exposé zawarł premier?
- Gdy mowa o konkretach, które tutaj zostały sformułowane, po pierwsze mamy projekt Aktywna Mama (czyli tzw. "babciowe"). Po drugie, kwestia legalnej i bezpiecznej aborcji, o której Donald Tusk mówił w kontekście macierzyństwa. Po trzecie - in vitro, czyli ukłon w kierunku rodzin. Mieliśmy też pośrednie wątki, takie jak na przykład podwyżka dla nauczycieli w wysokości 30 procent. Weźmy pod uwagę, że większość osób pracujących w szkolnictwie to kobiety - wylicza politolożka.
Ewa Marciniak w rozmowie z WP Kobieta zwróciła też uwagę na to, w jaki sposób Donald Tusk mówi o nowej większości - "koalicja 15 października", nie mamy tu słowa o "rządzie Tuska".
- Częścią tej koalicji jest Lewica, która od wielu lat ma wyraźne progresywne podejście do kobiet, ich sytuacji na rynku pracy, macierzyństwa, czy do kwestii legalnej aborcji. To też daje przekonanie, że o kobietach Tusk nie zapomni - stwierdziła ekspertka.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl