Ukraińska policja uratowała ośmioletniego chłopca. Jego rodzice zginęli od rosyjskiego pocisku
Ukraińscy policjanci uratowali z Bachmutu ośmioletniego Bohdana. Chłopiec stracił rodziców podczas rosyjskiego ataku. Znalazł się w niebezpiecznym położeniu, które zagrażało jego życiu. Potrzebował natychmiastowej pomocy. Lokalni stróże prawa stanęli na wysokości zadania i wywieźli go z ostrzeliwanego terenu.
Położony w Donieckim Zagłębiu Węglowym Bachmut jest ważnym punktem strategicznym dla Rosjan. Otwiera wojskom kierunek na Kramatorsk i Słowiańsk. Ukraińscy żołnierze powstrzymują natarcia w rejonie miasta, przesuwając linię w stronę wroga.
Okolice Bachmutu są pod stałym ostrzałem. Zniszczona została ważna miejska infrastruktura, w tym wszystkie drogi. Mimo ogromnych trudności ukraińskim policjantom udało się dotrzeć do osieroconego Bohdana, który uciekł bezpiecznej kryjówki.
Osierocony ośmiolatek w niebezpieczeństwie
Policja z Bachmutu otrzymała polecenie pilnej ewakuacji ośmioletniego chłopca z atakowanego przez Rosjan miasta. Funkcjonariusze stanęli przed ogromnym wyzwaniem. Prowadzące do Bachmutu drogi zostały zniszczone. Dotarcie do miasta było prawie niemożliwe. Policjanci ruszyli do miasta samochodem pancernym. Część drogi musieli pokonać pieszo.
Bohdan przebywał w domu sąsiada. Rodzice chłopca mieli odebrać go spod opieki znajomego, jak tylko wrócą z pogrzebu krewnego. Niestety w pobliżu ceremonii doszło do eksplozji, a para zginęła na miejscu. Ciała małżonków długo leżały na ulicy. Nikt nie mógł ich usunąć ze względu na nieustający atak ze strony Rosjan. Według doniesień ukraińskich mediów matka Bohdana miała być w siódmym miesiącu ciąży.
Policja uratowała Bohdana
Gdy tylko ośmiolatek dowiedział się o śmierci rodziców, postanowił uciec od sąsiada. Wsiadł na rower i pojechał na miejsce tragedii. Policja znalazła go na ostrzeliwanym terenie. Stróże prawa wywieźli go z dala od niebezpieczeństwa i nakarmili.
"Życie Bohdanka zostało uratowane dzięki wspólnym wysiłkom. Mamy nadzieję, że od teraz będzie bezpieczny. Pod swoją opiekę przygarnie go ciotka" - czytamy w oświadczeniu policji.
Funkcjonariusze z Bachmutu podzielili się w mediach społecznościowych zdjęciami uratowanego chłopca. Opublikowali także krótkie nagranie, na którym widzimy, jak Bohdan bawi się beztrosko z psem. "To stały pomocnik policji - jamnik Rem - pomógł chłopcu stłumić emocjonalny ból" - wyjaśniono w opisie.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.