Ula Chincz całkowicie odstawiła alkohol. Ujawniła powód
Ula Chincz, znana z programów śniadaniowych w TVP2 i TVN24 oraz z kanału "Ula Pedantula", wyjawiła swoim widzom, że zdecydowała się całkowicie odstawić alkohol. Opowiedziała, co ją do tego skłoniło. - To mi się wydało lekko niepokojące - podkreśliła Chincz.
24.07.2022 | aktual.: 24.07.2022 16:26
Ula Chincz jest dziennikarką, którą wielu zna z anteny TVP2, gdzie prowadziła "Pytanie na śniadanie", a także TVN – tam z kolei była prezenterką w "Dzień dobry TVN". Obecnie rozwija swoją karierę na kanale YouTube, gdzie znana jest jako "Ula Pedantula" i prowadzi kanał o tematyce poradnikowej.
Ula Chincz odstawiła alkohol. "Kiedy go nie było, to odczuwałam jakiś brak"
Ula Chincz ostatnio ujawniła swoim widzom, że 2,5 roku temu całkowicie odstawiła alkohol. - Moja motywacja była zdrowotna - powiedziała. Prowadząca wyjaśniła w nagraniu, że wcześniej często nie mogła sobie odmówić lampki wina do kolacji. To jednak stało się jej nawykiem, co zaczęło ją martwić.
- Alkohol towarzyszył mi w bardzo niewielkich ilościach. To tzw. francuski alkoholizm, czyli lampka wina do kolacji. Okazywało się, że ta lampka była co wieczór i to się robiło niepokojące. Zrobił się z tego jakiś rodzaj rytuału. Kiedy go nie było, to odczuwałam jakiś brak. I to mi się wydało lekko niepokojące - wyjaśniła.
Ula Chincz jest zadowolona ze swojej decyzji. "Budzę się wyspana, po dobrze przespanej nocy"
Dziennikarka podkreśliła, że nie żałuje swojej decyzji i widzi z niej wiele zdrowotnych plusów. Odkąd odstawiła alkohol, ma o wiele lepsze samopoczucie.
- Rano budzę się wyspana, po dobrze przespanej nocy, wypoczęta, zregenerowana, w dobrej formie. Bo nawet niewielka ilość alkoholu wypita przed snem, wpływa na zaburzenia snu, powoduje, że nie regenerujemy się odpowiednio i wstajemy z uczuciem nieświeżości - opowiadała.
Ula Chincz podkreśliła także, że korzysta z bezalkoholowych zamienników. Często wybiera chociażby piwo bezalkoholowe, które ma mniej kalorii niż normalne. - Możecie wsiąść za kółko, nie stwarzając zagrożenia dla połowy świata - powiedziała o kolejnym istotnym aspekcie swojej decyzji.
Chincz zaznaczyła jednak, że nie chce nikogo do niczego namawiać ani pouczać. - Nie mam genu pouczania. Jesteśmy dorosłymi ludźmi, każdy z nas decyduje o sobie - mówiła. Podkreśliła jednak, że nałóg alkoholowy może prowadzić do tragicznych skutków, dlatego "jeżeli ktoś czuje, że potrzebuje pomocy, aby wyjść z nałogu, niech nie waha się sięgnąć po wsparcie".
- A jeżeli macie ochotę spróbować nie pić przez tydzień, miesiąc, czy pół roku, to może się okazać, że nie będzie wam tego brakowało albo zmienicie swoje nawyki - powiedziała.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl