Blisko ludziUSA: 13-letnia cheerleaderka została dźgnięta 114 razy. Do końca walczyła o życie

USA: 13‑letnia cheerleaderka została dźgnięta 114 razy. Do końca walczyła o życie

– Stwierdzenie, że to przerażająca zbrodnia, można z pewnością uznać za niedopowiedzenie - powiedział prokurator okręgowy Florydy, R.J. Larizza po tragicznej śmierci Tristyn Bailey. Ciało dziewczynki znaleziono w niedzielę 23 maja. Podejrzanym w sprawie jest jej kolega z klasy.

Tristyn Bailey
Tristyn Bailey
Źródło zdjęć: © Instagram
oprac. KBŁ

28.05.2021 11:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Tristyn Bailey została zasztyletowana na początku tego miesiąca. Sprawca zadał jej 114 ran, gdy próbowała się bronić. Ma nim być 14-latek, z którym chodziła do klasy i jak podają amerykańskie media, został oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia – z tego powodu będzie sądzony jak dorosły. Chłopak wielokrotnie zmieniał zeznania. Aczkolwiek prokurator nie ma wątpliwości, że był wyjątkowo okrutny wobec ofiary i zbrodnia nie ujdzie mu na sucho.

 Zabójstwo cheerleaderki

Nie sprawia mi przyjemności oskarżanie 14-latka jako osoby dorosłej o morderstwo pierwszego stopnia - powiedział R.J. Larizza, cytowany przez NBC News.- Ale mogę wam również powiedzieć, że zespół zarządzający i ja zapoznaliśmy się z faktami, zbadaliśmy wszystkie okoliczności, obowiązujące prawo i nie było nam trudno podjąć decyzję. On powinien być oskarżony jak osoba dorosła – dodał.

 Larizza poinformował, że ze 114 ran kłutych, które Bailey odniosła, co najmniej 49 dotyczyło dłoni, ramion i głowy. – Miały charakter obronny. Za każdym razem, gdy jej ręka się cofała i za każdym razem, gdy opadała, była to próba obrony – zaznaczył. Prokurator nie krył, że skala tej zbrodni nim wstrząsnęła. Podał również, iż 14-letni podejrzany - który był przetrzymywany w areszcie dla nieletnich od 10 maja - zostanie przenoszony do więzienia dla dorosłych, chociaż będzie trzymany w odosobnieniu. – To smutna decyzja i smutny stan rzeczy – stwierdził.

 Nie wiadomo, dlaczego chłopiec zabił Tristyn. Jej ciało zostało znalezione w oddalonej od miasta, zalesionej okolicy w minion niedzielę wieczorem. Zabójca miał opowiadać różne wersje wydarzeń, po czym odkryto, że ubranie chłopaka było poplamione krwią. Wtedy przyznał się do winy.

Z raportu policji wynika, że funkcjonariusze posiadają nagranie z kamer bezpieczeństwa, na którym widać dwoje nastolatków - podejrzanego i Tristyn - idących na wschód podmiejską ulicą około godziny 1:45 nad ranem. Wideo pokazało później tylko jedną osobę – 14-latka - trzymającą parę butów niecałe dwie godziny później – około 3:27.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (21)