Lepiej tak nie ładuj. Możesz zniszczyć telefon
Każdy z nas co najmniej raz dziennie podłącza telefon do ładowarki. Okazuje się jednak, że można przy tym popełnić kardynalne błędy, a nawet zniszczyć telefon.
11.12.2024 | aktual.: 11.12.2024 17:03
Wydawać by się mogło, że tego nie da się zepsuć. Bierze się kabelek i po prostu wciska w konkretne miejsce. Nawet wtyczki zostały zestandaryzowane, więc nie trzeba się zastanawiać, czy dany kabelek jest odpowiedni do konkretnego modelu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prawda jest jednak taka, że przez nieostrożne decyzje można zniszczyć swoje urządzenie. Odpowiednie dbanie o telefon może sprawić, że będzie on nam służył znacznie dłużej. Wiadomo, że trzeba uważać na ekran, często warto też włożyć urządzenie do etui, które pomoże przy ewentualnym upadku. Co jednak z baterią?
Przez to musisz częściej ładować telefon
Niewłaściwe używanie baterii może prowadzić do jej szybkiej degeneracji. Dlatego obowiązuje kilka zasad dbania o baterię. Przede wszystkim nie warto oszczędzać na ładowarce. Te z najniższej półki bądź będące podróbkami mogą prowadzić na przykład do nagrzewania telefonu w trakcie ładowania. Co więcej, mogą one stanowić zagrożenie pożarowe.
Choć na ogół ładujemy telefon w nocy, eksperci stanowczo tego odradzają. W ten sposób można zniszczyć sobie baterię, w znaczącym stopniu skracając jej żywotność. W jaki sposób? Chodzi o długotrwałe utrzymywanie jej pełnego naładowania.
Na tym nie kładź telefonu w trakcie ładowania
Negatywnie na baterię wpływa także podłączanie do ładowania telefonu, który jest naładowany powyżej 20 proc. czy używanie telefonu np. do grania, gdy jest podłączony do ładowarki. Prawdziwą zmorą dla urządzenia jest zabrudzony port do ładowania, a także to, że mamy zwyczaj kłaść telefony w trakcie ładowania na miękkich powierzchniach, takich jak materac czy sofa.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl