Wdowia choroba. Co dzieje się z kobietą, która nie uprawia seksu?
Brak seksu szkodzi. Niezaspokojenie w łóżku może powodować zdenerwowanie, napięcie, a nawet gniew i agresję. - Potrzeby seksualne są równie ważne jak jedzenie, picie czy sen - przypomina dr Justyna Sołowiej-Chmiel, psycholożka i seksuolożka.
Niezaspokojenie seksualne może być groźniejsze niż nam się wydaje. Szereg czynników będących konsekwencją braku satysfakcjonujących zbliżeń opisuje zespół Kehrera, czyli tak zwana wdowia choroba.
Warto jednak podkreślić, że mimo potocznej nazwy tego zaburzenia zdrowotne konsekwencje braku aktywności seksualnej dotykają obu płci.
Niezaspokojenie seksualne
Zdrowie seksualne jest jedną ze składowych zdrowia psychicznego, a potrzeby seksualne są równie ważne jak jedzenie, picie czy sen - podkreśla dr Justyna Sołowiej-Chmiel, psycholożka, seksuolożka i psychoterapeutka w rozmowie z Ewą Podsiadły-Natorską z WP Kobieta.
Jak zachowuje się kobieta, która przez długi czas nie uprawia seksu? – Taka kobieta musi być zła i sfrustrowana. Może nawet wredna i nieprzyjemna. Seks jest ważny - to odpowiedzi niektórych kobiet. Czy mają pokrycie w badaniach naukowych?
Okazuje się, że brak aktywności seksualnej i negatywne konsekwencje z tym związane, mają już swoją nazwę. - Wdowia choroba, inaczej zespół Kehrera, to zaburzenie dotykające kobiety, które przez dłuższy czas nie uzyskiwały satysfakcji seksualnej, a ich potrzeby seksualne nie były zaspokajane – tłumaczy dr Justyna Sołowiej-Chmiel, psycholożka, seksuolożka i psychoterapeutka z Centrum Zdrowia Psychicznego MindHealth.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wstydliwy problem
Okazuje się, że problem ten nie dotyczy jedynie kobiet, które nie uprawiają seksu, ale również tych, dla których stosunek jest niesatysfakcjonujący.
- Wiele kobiet, mimo systematycznej aktywności seksualnej, nie osiąga orgazmu, ale - chcąc chronić swoich partnerów lub w obawie przed oceną - kryją się z tym i udają go, nie uzyskując zaspokojenia. Brak odpowiednich interwencji i oddziaływań niesie ze sobą nieprzyjemne konsekwencje - wyjaśnia specjalistka.
Negatywnie wpływa to na całe nasze życie. - Początkowo problem dotyka głównie sfery psychicznej: kobieta staje się rozdrażniona, zdenerwowana, napięta. Mogą towarzyszyć jej niepokój, gniew, agresja, rozgoryczenie, nad którymi traci kontrolę - tłumaczy dr Justyna Sołowiej-Chmiel. - W tej fazie objawy mogą przypominać zachowania występujące w PMS, czyli zespole napięcia przedmiesiączkowego – dodaje.
Kolejne objawy (w późniejszych stadiach choroby) dotyczą dolegliwości fizycznych, takich jak bóle w podbrzuszu, żylaki odbytu, zaburzenia miesiączki, swędzenie sromu.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!