Wesele zakończyło się tragedią. Kobieta bez oznak życia
Wesele pod Zieloną Górą pozostanie w pamięci gości i państwa młodych już na zawsze. Podczas imprezy doszło do tragicznego w skutkach incydentu. Rozległ się huk, po którym kobieta upadła na podłogę. Jej stan nadal jest ciężki.
Tragiczne wesele pod Zieloną Górą
Ślub i wesele to dla państwa młodych dzień wyjątkowy pod każdym względem. Wiąże się zwykle z ogromnym stresem, ale i pięknymi chwilami. W przypadku pary, która postanowiła powiedzieć sobie "tak" w pobliżu Zielonej Góry, silne emocje wywołało też tragiczne w skutkach wydarzenie, do którego doszło w trakcie zabawy weselnej.
Wesele odbywało się w miejscowości Krępa koło Zielonej Góry (woj. lubuskie). Państwo młodzi i goście bawili się w najlepsze, kiedy impreza została przerwana przez tragiczne zdarzenie. W pewnej chwili wszyscy usłyszeli głośny huk. Tuż po nim jedna z kobiet przebywających na weselu padła na podłogę. Okazało się, że spadła na nią dyskotekowa kula, która była przyczepiona do sufitu.
Goście natychmiast pospieszyli kobiecie na pomoc, jednak okazało się, że nie daje ona oznak życia. Wezwano pomoc, na miejscu wkrótce wylądował śmigłowiec ratunkowy. Podjęto próbę reanimacji, dzięki której udało się przywrócić jej krążenie.
Jak podaje "Fakt", kobieta przebywa obecnie w szpitalu. Jej stan zdrowia nadal jest ciężki. Przyczyny tragicznego w skutkach wypadku na weselu w miejscowości Krępa prawdopodobnie badać będzie prokuratura.