Widzisz taką pierś? W sklepie omijaj szerokim łukiem

Kurczak jest jednym z najczęściej spożywanych mięs w Polsce. Aby jednak w pełni cieszyć się jego korzyściami zdrowotnymi, istotne jest zwrócenie uwagi na pewien aspekt. Jeśli jest on widoczny, lepiej unikaj zakupu tego konkretnego kawałka.

Widzisz takie mięso w sklepie? Lepiej go nie kupuj
Widzisz takie mięso w sklepie? Lepiej go nie kupuj
Źródło zdjęć: © Getty Images

29.02.2024 | aktual.: 06.03.2024 12:33

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Mięso z kurczaka jest uważane za zdrowe i zdecydowanie bardziej lekkostrawne niż wieprzowina czy wołowina. Dlatego osoby będące na diecie często wybierają właśnie drób. Niewysoka cena, szybkość przygotowania oraz bogactwo przepisów działają na jego korzyść.

Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę, na co warto zwrócić uwagę już podczas zakupów. Aby w pełni korzystać z wartości odżywczych zawartych w mięsie, należy dokładnie przyjrzeć się wybranemu kawałkowi. Jeden istotny szczegół może zdecydować o tym, czy dana partia jest dobra.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Widzisz białe pręgi na piersi z kurczaka? Poszukaj innego kawałka

Przed zakupem warto dokładnie przyjrzeć się wybranemu kawałkowi. Ważnym szczegółem, na który koniecznie musisz zwrócić uwagę, są białe paski. Jeśli dostrzegasz je gołym okiem, to zły znak i ostrzeżenie, aby poszukać innej porcji.

Czym są białe pręgi na mięsie? To nic innego jak tłuszcz, który jest sygnałem, że ta konkretna pierś z kurczaka zawiera go nawet 200 proc. więcej niż zwykle. Oprócz tego pręgowana pierś ma w sobie zdecydowanie mniej ważnego dla nas białka, przez co jakość mięsa jest o wiele niższa. Specjaliści określają to zjawisko jako syndrom białych włókien.

Udowodniono, że aż 99 proc. piersi z kurczaków posiada białe włókna

W badaniu przeprowadzonym w pierwszej połowie 2022 roku przebadano 40 najbardziej popularnych sklepów w 13 polskich miastach. Według raportu opublikowanego przez Stowarzyszenie Otwarte Klatki wynika, że oznaki choroby białych włókien zauważono w niemal 99,1 proc. filetów z kurczaka, a najbardziej zaawansowane stadium choroby stwierdzono aż w 34,6 proc. próbek.

Powodem tego zjawiska jest nienaturalny, zbyt szybki wzrost kurczaków, spowodowany ogromnym popytem na ich mięso. Przeraża fakt, że obecnie te ptaki rosną cztery razy szybciej niż 50 lat temu. Kurczaki zabijane są w ciągu 35-45 dni od wyklucia się. Wszystko to prowadzi do powstawania wielu chorób, w tym konkretnie choroby białych włókien, która znacząco obniża jakość mięsa, nie tylko pod względem wartości odżywczych, ale także smaku i wyglądu.

Stanowisko Krajowej Rady Drobiarstwa

"Polski drób jest bezpieczny dla konsumenta, a zgodnie z naszą najlepszą wiedzą, nie ma żadnych zastrzeżeń dotyczących bezpieczeństwa zdrowotnego mięsa, w którym występuje syndrom białych włókien.

Białe włókna widoczne na mięsie to tkanki tłuszczowe odkładające się na powierzchni mięśnia piersiowego, które w żaden sposób nie podważają bezpieczeństwa żywnościowego, ani nie są szkodliwe dla konsumentów. Występowanie białych włókien jest zjawiskiem, które nie powinno budzić obaw.

Syndrom białych włókien występuje w przypadku drobiu pochodzącego zarówno z systemów chowu ekstensywnego np. wolno wybiegowy, ekologiczny etc., jak i systemów bardziej intensywnych. Ponadto warunki hodowli drobiu są ściśle określone przez prawo europejskie oraz polskie, wyznaczające restrykcyjne normy dotyczące utrzymywania drobiu".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

© Materiały WP
Źródło artykułu:WP Kobieta
pierś z kurczakamięso z kurczakakurczak
Komentarze (95)