GwiazdyWiek to tylko liczba. 40-latki rodzą dzieci i są szczęśliwe

Wiek to tylko liczba. 40‑latki rodzą dzieci i są szczęśliwe

Za stara, będzie chore, możesz poronić - powtarzane jak mantra ostrzeżenia demonizują ciążę w dojrzałym wieku. Jak się okazuje, niepotrzebnie. Bo dziecko w późnym wieku ma wiele plusów. - To jest niedorzeczne, żeby twierdzić, że jesteśmy stare, kiedy tak naprawdę dopiero teraz można świadomie i z przyjemnością cieszyć się macierzyństwem - stwierdza Ewa, 43-letnia mama Gai.

Kobiety coraz częściej decydują się na ciążę w późnym wieku
Kobiety coraz częściej decydują się na ciążę w późnym wieku
Źródło zdjęć: © Getty Images | getty images

07.05.2021 14:27

Ania, 46-latka z Warszawy zajmująca dyrektorskie stanowisko 2 lata temu urodziła swoje trzecie dziecko. Zarówno ona, jak i jej partner zawsze chcieli mieć więcej niż dwoje dzieci, dlatego pomimo ostrzeżeń i obaw, jakimi częstowało ich otoczenie, dopięli swego. Jednak kobieta do dziś musi mierzyć się z oceniającą matką, której trudno pojąć, dlaczego tak późno zdecydowała się na następne dziecko. Docinki usłyszała też ze strony "troskliwej" przyjaciółki, która jasno stwierdziła, że już jest za stara. Za stara na co? "Na dziecko" - usłyszała.

- Znajoma, oprócz troskliwych rad, że czeka mnie ciąża, jak to ujęła: "babcina", będzie dla mnie zbyt niebezpieczna i najlepiej się pogodzić z sytuacją i przystopować. Do tego wszystkiego, jak byłam już w ciąży, nasyłała na mnie 5-letnią córkę z pytaniem: "Ciocia, dlaczego jesteś stara i masz dziecko?". Było mi przykro, zwłaszcza że ja o tym dziecku marzyłam - tłumaczy kobieta.

Za stara, ale na co?

- Moja przyjaciółka ma teraz 35 lat i jest bezdzietna, chociaż o rodzinie marzy. Dotychczas skupiła się na karierze zawodowej i niestety nie było jej dane ułożyć sobie życia prywatnego, bardzo się stresuje, że już nie będzie mogła mieć dzieci. Na szczęście patrząc na mnie, wie, że można, i dzisiaj ten wiek kobiety bardzo się przesunął na plus dla nas - kwituje Anna.

Dowodem na to, że można, a nawet trzeba walczyć o swoje marzenia, jest Ewa Jałoszyńska, 43-latka, mama 26-letniego Aleksandra, która w kwietniu tego roku przywitała na świecie swoje drugie dziecko - zdrową córeczkę Gaję Wiankę. Jak mówi, wiek nie jest przeszkodą, ważne, żeby dbać o zdrowie i nie poddawać się presji otoczenia.

- Dziś 40- czy 50-letnia kobieta jest nadal młoda. Ja w głowie nadal mam nieco ponad 30 lat. Chciałam mieć drugie dziecko wcześniej, ale nie mogłam znaleźć odpowiedniego partnera. Wcześniej przeszkodą były również sprawy finansowe lub czasowe – rzadko ma się jednocześnie czas i pieniądze, by móc poświęcić się wychowaniu dzieci. A często między 30. a 40. rokiem życia realizujemy się zawodowo i budujemy intensywnie naszą przyszłość. Dopiero teraz, po skończeniu 40 lat mogłam zacząć myśleć o czymkolwiek - opowiada.

Płodność to biologia

- Nie wiem, skąd te bzdury się wzięły, że 35 lat to jakaś straszna granica, po której przekroczeniu lepiej już nie rodzić. Przecież kiedyś kobiety rodziły do 50-tki! Interesuję się genealogią, prześledziłam losy własnej rodziny. Może faktycznie 40-tka na pierwsze dziecko trochę późno, ale to nie ma znaczenia. Zawsze tak było, zawsze kobiety rodziły późno i jeszcze wyglądały starzej niż my - dodaje nasza rozmówczyni.

Lekarze podchodzą do spraw bardziej ostrożnie, ostrzegając przyszłe mamy, że decydując się na późne macierzyństwo, muszą się liczyć z przechodzeniem ciąży wysokiego ryzyka. Granica 35 lat została ustalona na podstawie statystyki - u ciężarnych w tej grupie wiekowej częściej obserwuje się poronienie, cukrzycę ciążową czy przedwczesny poród. Rośnie również ryzyko wystąpienia wad genetycznych, takich zespół Downa, Edwardsa czy Pateau. Dlatego też kobiety po przekroczeniu tej granicy wiekowej kierowane są na refundowane badania prenatalne.

Według Magdaleny Szemryk, specjalistki II st. Położnictwa i Ginekologii w Klinice INVICTA, o ile chęci i dobre przygotowanie do ciąży, a także indywidualna specyfika zdrowia przyszłej mamy mogą być czynnikami, które zaważą na szczęśliwym zakończeniu późnej ciąży, to niestety biologia nie podlega dyskusjom.

Statystyki pokazują, że już po 30. roku życia płodność kobiety zaczyna spadać - szansa na zajście w ciążę w ciągu roku wynosi 20 proc., natomiast po 35. roku życia 11 proc., a po 40. roku życia jedynie 2-4 proc. - Jest to związane z wieloma różnymi czynnikami, zaczynając od naturalnego procesu starzenia się, a kończąc na predyspozycjach genetycznych, niezdrowym stylu życia oraz chorobach współistniejących - tłumaczy Szemryk.

Jak podkreśla specjalistka, nie oznacza to jednak, że ta granica wiekowa to deadline na zdrową ciążę. - Pamiętajmy, że średnia wieku zachodzenia w pierwszą ciążę przesunęła się w górę, przekraczając wiek 30 lat. Co za tym idzie, wiele kobiet rodzi zdrowe dzieci nawet grubo po 30-tce. Jednak z uwagi na przedstawione ryzyko ważne jest, żeby się do ciąży odpowiednio przygotować, a w jej trakcie odpowiednio ją poprowadzić - dodaje.

- Biologii nie oszukasz. Ciało się zestarzało po 40-tce. W organizmie nastąpiły zmiany i ja je czuję, są pewne ograniczenia. W porównaniu do pierwszej ciąży zmęczenie jest znacznie większe, potrzebuję dużo więcej snu. Jak każdy organizm w tym wieku nie magazynuję energii na zapas, wydatkuję ją na bieżąco. Jednak bardzo dobrze się odżywiam, byłam do tego przygotowana. Miałam świetne wyniki badań. To jest paranoja, że robi się z nas stare, kiedy tak naprawdę dopiero teraz można świadomie i z przyjemnością cieszyć się macierzyństwem - stwierdza Ewa.

Gotowe na dziecko

Jeśli przyszła mama dba o zdrowie, lekarze nie widzą przeciwskazań. - Kobieta zwykle planuje taką ciążę, w związku z czym może się do niej odpowiednio przygotować: odbyć wizytę przedkoncepcyjną, podczas której wraz lekarzem ustalą, jakie badania warto przed ciążą wykonać, czy nie ma jakiś stanów wymagających wyleczenia, np. niedoczynność tarczycy, niedokrwistość, jakie suplementy włączyć, w tym kwas foliowy w odpowiedniej dawce jako profilaktyka wad cewy nerwowej płodu - tłumaczy specjalistka z INVICTA.

Ważne jest też zadbanie o odpowiednią ilość snu i zmniejszenie narażenia na stres - problemy w tych sferach mogą się przyczynić do zaburzeń hormonalnych (np. hiperprolaktynemii) prowadzących do nieprawidłowego funkcjonowania układu hormonalnego, co może utrudnić zajście w ciążę. 

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (282)