Większość z nas robi to przed snem. Ten nawyk niszczy związki
Wybieramy komórkę zamiast rozmowy z ukochaną osobą. Wpatrujemy się w ekran smartfona niemal "z automatu", zapominając o potrzebach czułości i zbudowania silnej relacji z drugą osobą - tu i teraz, nie w świecie wirtualnym. Ekspertka ostrzega, że nadmierne scrollowanie smartfonów może negatywnie wpływać na związki.
Obecnie smartfon towarzyszy nam na każdym kroku. Na bieżąco sprawdzamy powiadomienia, przeglądamy media społecznościowe lub szukamy informacji ze świata. Smartfony polepszyły nam kontakty z ludźmi, którzy są daleko, ale pogorszyły relacje z tymi, którzy są tuż obok nas.
"Parallel scrolling" zabija związki
"Parallel scrolling", czyli równoległe scrollowanie smartfonów przez obojga partnerów, może źle wpływać na związek i życie seksualne. Nadmierne wpatrywanie się w ekran smartfonów wypełnia nasz czas wolny. Robimy to również w towarzystwie swojej drugiej połówki. Nie możemy oderwać się od urządzenia nawet w łóżku lub na kanapie. Smartfon to trzecia (niekoniecznie chciana) "osoba" w naszym związku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chcemy być ze wszystkim na bieżąco, a smartfony wręcz bombardują nas powiadomieniami z aplikacji. Nic więc dziwnego, że wraz z końcem dnia jesteśmy przebodźcowani i coraz rzadziej mamy ochotę na zbliżenia.
– "Parallel scrolling", ogólnie ciągłe korzystanie z telefonu, powstrzymuje nas przed dzieleniem się doświadczeniami, uczuciami i zmartwieniami. Tworzy między nami barierę, co stoi w opozycji do budowania więzi – mówi terapeutka Tracy Ross w rozmowie z "HuffPost".
Jak można sobie pomóc?
Warto odłożyć na chwilę telefon i poświęcić czas partnerowi. To nie jest takie proste, więc można wspólnie ustalić zasady korzystania ze smartfonów np. w weekend. Może wygospodarujecie jeden wieczór offline? Bez nerwowego szukania smartfona w kieszeni spodni albo torebce. Kolejna opcja to znalezienie wspólnego hobby, które wypełni wolny czas. Nauka nowego tańca, bieganie w plenerze a może udział w spotkaniach klubu książki?
Pomocne może też okazać się wyciszenie powiadomień na jakiś czas. W ten sposób wygospodarujcie czas tylko dla siebie, a pikające powiadomienia nie będą rozpraszać, np. podczas wspólnego oglądania filmu czy kolacji.
Czytaj także: Ulubiony seks Polaków. Sprawdzili z kim, jak i gdzie
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl