Większość z nas robi to przed snem. Ten nawyk niszczy związki
Wybieramy komórkę zamiast rozmowy z ukochaną osobą. Wpatrujemy się w ekran smartfona niemal "z automatu", zapominając o potrzebach czułości i zbudowania silnej relacji z drugą osobą - tu i teraz, nie w świecie wirtualnym. Ekspertka ostrzega, że nadmierne scrollowanie smartfonów może negatywnie wpływać na związki.
11.05.2024 | aktual.: 11.05.2024 19:55
Obecnie smartfon towarzyszy nam na każdym kroku. Na bieżąco sprawdzamy powiadomienia, przeglądamy media społecznościowe lub szukamy informacji ze świata. Smartfony polepszyły nam kontakty z ludźmi, którzy są daleko, ale pogorszyły relacje z tymi, którzy są tuż obok nas.
"Parallel scrolling" zabija związki
"Parallel scrolling", czyli równoległe scrollowanie smartfonów przez obojga partnerów, może źle wpływać na związek i życie seksualne. Nadmierne wpatrywanie się w ekran smartfonów wypełnia nasz czas wolny. Robimy to również w towarzystwie swojej drugiej połówki. Nie możemy oderwać się od urządzenia nawet w łóżku lub na kanapie. Smartfon to trzecia (niekoniecznie chciana) "osoba" w naszym związku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chcemy być ze wszystkim na bieżąco, a smartfony wręcz bombardują nas powiadomieniami z aplikacji. Nic więc dziwnego, że wraz z końcem dnia jesteśmy przebodźcowani i coraz rzadziej mamy ochotę na zbliżenia.
– "Parallel scrolling", ogólnie ciągłe korzystanie z telefonu, powstrzymuje nas przed dzieleniem się doświadczeniami, uczuciami i zmartwieniami. Tworzy między nami barierę, co stoi w opozycji do budowania więzi – mówi terapeutka Tracy Ross w rozmowie z "HuffPost".
Jak można sobie pomóc?
Warto odłożyć na chwilę telefon i poświęcić czas partnerowi. To nie jest takie proste, więc można wspólnie ustalić zasady korzystania ze smartfonów np. w weekend. Może wygospodarujecie jeden wieczór offline? Bez nerwowego szukania smartfona w kieszeni spodni albo torebce. Kolejna opcja to znalezienie wspólnego hobby, które wypełni wolny czas. Nauka nowego tańca, bieganie w plenerze a może udział w spotkaniach klubu książki?
Pomocne może też okazać się wyciszenie powiadomień na jakiś czas. W ten sposób wygospodarujcie czas tylko dla siebie, a pikające powiadomienia nie będą rozpraszać, np. podczas wspólnego oglądania filmu czy kolacji.
Czytaj także: Ulubiony seks Polaków. Sprawdzili z kim, jak i gdzie
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl