Nie odpowiadaj na głos, gdy kasjer o to zapyta. Policjantka ostrzega

"Nigdy nie wiadomo, kto stoi za twoimi plecami, kto słyszy twoją rozmowę" - ostrzega podinspektor Małgorzata Sokołowska. Policjantka tłumaczy, co zrobić, by nasze dane nie dostały się w niepowołane ręce. "Pamiętaj, żeby nigdy nie podawać swoich danych osobowych na głos" - radzi klientom sklepów.

Policjantka radzi, jak chronić swoją prywatność (zdjęcie ilustracyjne)
Policjantka radzi, jak chronić swoją prywatność (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

W dzisiejszym świecie, gdzie technologia przenika każdą sferę naszego życia, ochrona danych osobowych staje się coraz większym wyzwaniem. Każdego dnia jesteśmy narażeni na ryzyko ujawnienia naszych prywatnych informacji - np. realizując receptę w aptece lub podając numer telefonu w programie lojalnościowym. Wystarczy chwila nieuwagi, aby ktoś niepowołany usłyszał naszą rozmowę i wykorzystał zdobyte informacje w nieuczciwy sposób. Jak temu zapobiec?

Policjantka ostrzega

Programy lojalnościowe często wymagają podania numeru telefonu lub innych danych osobowych. Po pierwsze, zastanów się, czy naprawdę warto ryzykować ujawnienie swoich danych w zamian za niewielkie korzyści. Upewnij się, że firma ma dobrą reputację w zakresie ochrony danych osobowych.

Jeśli już chcesz podać swoje dane, np. numer telefonu, pod żadnym pozorem nie wypowiadaj go na głos. Policjantka ostrzega, że konsekwencje takiego zachowania mogą być naprawdę groźne. Mówi, w jaki sposób można zrobić to bezpiecznie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Pamiętaj, żeby nigdy nie podawać swoich danych osobowych na głos. Nigdy nie wiadomo, kto stoi za twoimi plecami, kto słyszy twoją rozmowę" - mówi podinspektor Małgorzata Sokołowska, prowadząca profil na Facebooku "Z pamiętnika policjantki".

Praktycznie wszędzie jesteśmy narażeni na wyciek naszych danych i dostanie się ich w niepowołane ręce.

"Kiedy realizujesz receptę w aptece, meldujesz się w hotelu lub chcesz skorzystać z programu lojalnościowego i podajesz numer telefonu, to nie rób tego na głos" - ostrzega policjantka.

Weź kartkę i długopis

Małgorzata Sokołowska zdradza, że jednym z najprostszych sposobów na ochronę danych osobowych jest przygotowanie kartki papieru i długopisu.

"Miej przy sobie kartkę i długopis, na której zapiszesz wszystkie dane, o które poprosi cię osoba celem weryfikacji" - radzi.

Jest to szczególnie przydatne w miejscach publicznych, gdzie rozmowy mogą być łatwo podsłuchane. Jeśli nie masz przy sobie kartki i długopisu, możesz skorzystać z notatnika w telefonie. Niezwykle ważne jest, aby pracownik również zachował dyskrecję.

"Poproś osobę, która z tobą rozmawia, aby nie mówiła na głos twoich danych" - przypomina Sokołowska.

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, zastrzeż swój numer PESEL. To prosty zabieg, który pozwala zabezpieczyć ten unikalny identyfikator przed nieautoryzowanym użyciem. Dzięki temu, nawet jeśli ktoś zdobędzie twój PESEL, nie będzie mógł go wykorzystać do oszustw czy wyłudzeń.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

© Materiały WP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (111)