Wierna jednym butom. Julia Dybowska to największa fanka tych kozaków
Wyżej, wyżej i wyżej. Cholewki kozaków sięgają teraz wyżej niż do kolana. Pną się po nodze, raz w towarzystwie smukłej szpilki, a innym razem masywnej podeszwy. Niemal codziennie zdobywają "lajki" na profilu Julii Dybowskiej.
27.10.2022 | aktual.: 27.10.2022 16:43
Gdyby Julia Dybowska na bezludną wyspę mogła wziąć ze sobą jedną jedyną rzecz, prawdopodobnie byłyby to kozaki za kolano. Te buty z wysoką cholewką to fachowcy do zadań specjalnych, którzy potrafią zagrać złudzeniem optycznym i wydłużyć wizualnie nogę. Co więcej, mają w sobie zarówno pikanterię, jak i zawadiakę, którego nie może zabraknąć w stylizacjach współczesnej lalki Barbie.
Kozaki za kolano wspominają "Pretty woman"
Co tu dużo mówić! Kozaki za kolano są po prostu seksowne. W oczywisty, bezsprzeczny i jednoznaczny sposób. W latach 90. zadebiutowały na nogach Julii Roberts, aby w 2015 roku powrócić do mody, rozsiąść się wygodnie i zająć pozycję lidera na podium najmodniejszych butów na jesień i zimę.
Kozaki za kolano towarzyszą sportowym bluzom oversize, jeansowym szortom, wielkim bomberkom, płaszczom w formie marynarki i zwiewnym sukienkom o długości mini. Ich najsmaczniejsze wydanie serwuje Isabel Marant – francuska projektantka, która zna świetny przepis na zrównoważenie zmysłowej kobiecości z uliczną nonszalancją.
Buty ze spandexu a la Kardashian
Ale bywa, że kozaki za kolano powracają do swojej pierwotnej natury. I tak, jak lubi Julia Dybowska, flirtują z równie odważnymi spódnicami, sukienkami z dekoltem czy czarną skórą. Czasem nie trzeba doszukiwać się drugiego dna i wymyślnych koncepcji – bywa, że "białe jest białe, a czarne to czarne". Influencerka włącza wysokie kozaki nawet do wiosennych i letnich stylizacji, zamieniając ciężką skórę na obciskający nogę spandex, który niedawno poznałyśmy pod postacią "butów a la skarpeta" domu mody Balenciaga.
Wysokie kozaki jak z ulic Shoreditch
Dlaczego celebrytki tak pokochały masywne kozaki na platformie? Być może dlatego, że ich monstrualne rozmiary zapewniają przeciwwagę, a nogi wydają się chude jak zapałki. Wystarczy spojrzeć na wysokie kozaki Julii Dybowskiej, które zdominowały czarny total look i zagrały w nim pierwszoplanową rolę. Ponadto platformy gwarantują zadziorny wygląd, daleki od sztywnych reguł.
Ten model butów inspirowany subkulturą punk, różni się od wcześniejszych propozycji gwiazdy. Bliżej mu do stylu ulic zbuntowanego Londynu, którym Julia Dybowska najwyraźniej przesiąka. Ten anarchistyczny i rebeliancki look - charakterystyczny dla Vivienne Westwood czy Johna Galliano – zdecydowanie bardziej pasuje celebrytce.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!