Wkroczyła na scenę. Zaszalała z dołem sukienki
Niech nie zwiedzie cię zabudowana pod szyję sukienka. Jej dół to już zupełnie inna bajka. Natasza Urbańska wkroczyła na scenę w kreacji, od której nie sposób oderwać wzrok. Nogi wyszły na pierwszy plan, a frędzle pokazały się z zupełnie innej strony.
"Jak zawsze – top of the top", "Przebojowa", "Najbardziej zjawiskowa Artystka" - komentują fani, nie bez powodu podkreślając wielką literę A. Natasza Urbańska ma "pełen pakiet". Jest wręcz stworzona, aby brylować na scenie. Łączy wokal z tańcem, a do tego dokłada zdolności aktorskie i nieustanne metamorfozy. Potrafi zmieniać się jak kameleon, a dzięki temu nie pozwala nudzić się fanom, co chwila serwując swoją nową odsłonę.
Tym razem Natasza Urbańska weszła na scenę w wysoko upiętych włosach i sukience z frędzlami. Nie miały jednak wiele wspólnego z dekadą hippie ani latami 20., kiedy tańczyły charlestona.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Urbańska o randkach z Józefowiczem! "Randki odbywają się codziennie"
Paski to wzór tradycyjny? Już nie
Srebro wiodło prym tego wieczoru. Zabudowana pod szyję sukienka składała się z pasm srebrnych i czarnych, ułożonych pionowo i naprzemiennie. A skoro mowa o paskach, warto zaznaczyć, że wertykalne linie świetnie grają złudzeniem optycznym. Służą wysmukleniu sylwetki, która zdaje się dłuższa niż jest w rzeczywistości.
Na wysoki połysk
Natasza Urbańska połączyła wzór z maksymalnym połyskiem, który momentalnie wprowadził wieczorową atmosferę. Scena to naturalne środowisko dla błyszczących i mieniących się w świetle reflektorów faktur, dlatego nie bez powodu stanowią numer jeden na wielkie wyjście.
Frędzle w nowej odsłonie
Artystka nie poprzestała jednak na połysku, a lśnienie to jedynie przedsmak tego, co działo się niżej. Zabudowana góra stworzył optymalną przestrzeń, aby zaszaleć z formą dołu. A ta przyjęła postać długich frędzli odciętych już na wysokości bioder. Ten oryginalny detal ma w sobie niesamowitą dynamikę, którą łatwo dostrzec w ruchu. Dzięki temu na scenie frędzle czują się jak w swoim żywiole, gotowe na wielkie show.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl