Włodzimierz Matuszak o protestach po wyroku TK. "Pozbawieni honoru nie przyjmą wyzwania"
Włodzimierz Matuszak ponownie dał znać, co myśli o decyzji sędziów Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Aktor i komentator społeczny nie przebierał w słowach po kolejnym dniu strajków. " Hasła "WY…AĆ" i "J… PIS" pozwalają wyrzucić demonstrującym z siebie pokłady gniewu" – ironizował, odnosząc się do rady znajomego psychologa.
26.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:20
Artysta, który dziś bardziej niż ze swoich ról, znany jest z ostrych jak brzytwa politycznych komentarzy, znów zabrał głos. Po tym, jak wraz z życiową partnerką Karoliną Nolbrzak wzięli udział w piątkowym warszawskim proteście, poczuł, że musi coś napisać.
Strajk ws. aborcji – Włodzimierz Matuszak
73-latek na początek przywołał radę kolegi psychologa. "Mówi: 'Nie kumuluj w sobie gniewu, daj upust swojemu wk…eniu, poczujesz się lepiej'. Łatwo powiedzieć, tylko jak?" – zaczyna swój wpis Matuszak. "Ogólnie przyjęte normy współżycia tego nie ułatwiają. Kiedyś można było wyzwać kogoś na pojedynek w obronie honoru, a dzisiaj ci pozbawieni honoru nie przyjmą wyzwania..." – dodaje.
Zobacz także
Aktor nie pozwala się domyślać, o kim mówi. Wprost wymienia nazwiska polityków PiS z Jarosławem Kaczyńskim na czele, pod którego domem demonstrował rozwścieczony tłum. "Co więc miał na myśli znajomy psycholog? Zrozumiałem to dwa dni temu na żoliborskiej ulicy Mickiewicza. Pamiętam pierwsze potężne demonstracje w obronie TK, a potem w obronie sądów. Tam też wznoszono okrzyki. Tłum radośnie podskakiwał w rytm słów: 'Kto nie skacze, ten za PiSem' albo bardziej ostre: 'Precz z kaczorem dyktatorem'" – czytamy.
Matuszak cytuje później odpowiedź na tamte hasła. "Udzielił jej publicznie Jarosław Kaczyński w duecie z Jojo Brudzińskim: 'Cała Polska z was się śmieje-komuniści i złodzieje'. Komunistów na demonstracjach nie spotkałem, a o jakich złodziejach myślał ten uroczy męski duet dowiedzieliśmy się na przestrzeni ostatnich pięciu lat" – pisze aktor.
A potem wraca do tego, co działo się na demonstracji, do której dołączył z Nolbrzak. "Dzisiaj na ulicę wyszły tysiące kobiet i mężczyzn i teraz rozumiem znajomego psychologa. Hasła 'W…AĆ' i 'J..Ć PIS' pozwalają wyrzucić demonstrującym z siebie pokłady gniewu. I szczerze powiem poczułem się lepiej" – wyznał artysta. "I na koniec przypomniały mi się słowa śp. Andrzeja Leppera: 'Wersalu już tu nie będzie'" – skwitował 73-latek.
Wpis Matuszaka spotkał się z dużym entuzjazmem jego obserwatorów. Zapewne w kolejnych dniach możemy spodziewać się kolejnych komentarzy z jego strony – w poniedziałek po południu Ogólnopolski Strajk Kobiet namawia na blokowanie autami stolicy, w środę prosi kobiety, by nie szły do pracy, a na piątek szykują kolejny duży protest.