Włożyła "nagą sukienkę" w Wenecji. Koronka mało co zakrywała
Sienna Miller była jedną z gwiazd zamknięcia 81. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. 42-letnia aktorka postawiła na prześwitującą, "nagą" sukienkę z koronki, pod którą miała jedynie jeden element bielizny.
08.09.2024 12:00
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji przyciągnął niezmiennie na czerwony dywan we Włoszech same najgorętsze nazwiska. Wśród nich m.in. Monica Bellucci, Nicole Kidman, Sydney Sweeney, Angelina Jolie i Sienna Miller, która na uroczystość zamknięcia wydarzenia wybrała koronkową sukienkę, przypominającą koszulę nocną.
Sienna Miller w "nagiej sukience" w Wenecji
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji jest znany nie tylko z wyczekiwanych premier filmowych, ale także "wysokiej" mody (ang. high fashion). Gwiazdy pojawiają się na czerwonym dywanie w projektach najpopularniejszych nazwisk świata mody, które tylko czekają, by "ubrać" którą z nich. Nie inaczej było z aktorką Sienną Miller, która na zamknięcie 81. edycji festiwalu wybrała look od Chloe, a konkretnie - Chemeny Kamali.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sienna Miller miała na sobie dość nietypową stylizację, jak na tak "elegancki" festiwal. Na czerwonym dywanie pojawiła się w prześwitującej, "nagiej" sukience z delikatnej koronki w białym kolorze, którą równie dobrze mogłaby ubrać na noc, do snu. Aktorka miała pod nią jedynie jeden element bielizny. Kreację uzupełniła masywnym, złotym paskiem z widocznym napisem "Chloe" oraz długimi kozakami za kolano na szpilce.
Sienna Miller fanką Chloe
To jednak nie pierwszy raz, kiedy Sienna Miller postawiła na look od Chloe. Aktorka wydaje się być fanką projektantki domu mody, Chemeny Kamali, z którą pojawiła się na tegorocznej gali MET w Nowym Jorku. Miller miała wówczas na sobie także projekt Kamali. Nie była nim jednak "naga" sukienka, a biała, koronkowa kreacja z trenem.
Biała kreacja, poniekąd w stylu boho, poniekąd nadająca się na ślubną, nie została jednak dobrze oceniona przez krytyków mody. Ich zdaniem aktorka nie wpisała się w motyw przewodni, czyli śpiące królewny ("Sleeping Beauties: Reawakening Fashion").
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.