Wpadka w "PnŚ". Przykro patrzeć na stylizacje w dużych rozmiarach
Sezon komunijny trwa w najlepsze, dlatego też wiele pań zastanawia się, jaką kreację wybrać na tę uroczystość. W tej kwestii wypowiedziało się "Pytanie na Śniadanie", które przygotowało stylizacje dla kobiet plus size. Pomysły stylistki śniadaniówki spotkały się z ogromną krytyką. Oto co zrobiła modelkom.
Temat komunii co sezon budzi wiele kontrowersji. Przede wszystkim goście zastanawiają się, jakimi podarunkami należy obdarować dziecko przyjmujące pierwszą komunię świętą, ale problem pojawia się także, gdy idzie o odpowiedni ubiór.
Wiele kobiet szuka stylizacji odpowiedniej do okazji , ale równocześnie takiej, w której będą wyglądać stylowo i elegancko. W sieciówkach obecnie możemy znaleźć wiele modeli sukienek oraz letnich garniturów - niestety ich rozmiarówka często kończy się na 42. Brak większych rozmiarów utrudnia wybór nieco większym paniom. Z pomocą chciało przyjść TVP, które w "Pytaniu na Śniadanie" pokazało stylizacje "plus size" na komunię. Niestety stylistka śniadaniówki popełniła poważny błąd.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stylizacje komunijne dla kobiet plus size w "Pytaniu na Śniadanie"
W niedzielnym wydaniu śniadaniówki stylistka i projektantka odzieży plus size Monika Andrzejewska pokazała kilka komunijnych stylizacji dla kobiet noszących większe rozmiary. Sama ekspertka podkreśliła, że to właśnie osoby plus size mają największy problem ze znalezieniem odpowiedniego ubioru. I chociaż miała pewnie dobre intencje, to w doborze stylizacji nie do końca się popisała.
Wiosną w modzie dominują intensywne kolory, a także delikatne, pastelowe odcienie. Stylistka z "PnŚ" zaproponowała dwie sukienki - jedną żakardową w mocnym odcieniu fuksji, drugą o długości 3/4 w kolorze indygo. Trzecią stylizacją był liliowy garnitur, który niestety okazał się nieco za mały. Marynarka optycznie powiększała biust modelki, zaś spodnie mocno opinały nogi.
Stylizacja z garniturową sukienką także wyglądała na nieco z małą. Dodatkowo jasne sandałki na słupku nie pasowały do całego looku i wpijały się w nogi modelki.
Buty okazały się największym błędem
To właśnie buty u wszystkich trzech pań stały się przysłowiowym "gwoździem do trumny". Wszystkie modelki zaprezentowały się w za małych butach, co nie tylko wyglądało nieestetycznie, ale także było niewygodne i niebezpieczne. Sandałki z paskiem dookoła kostki wpijały się w nogi, a niski obcas, zamiast wydłużać i wyszczuplać panie, optycznie skracał je o kilka centymetrów.
Najgorzej prezentowały się stopy modelki w liliowym, garniturowym komplecie. Złote sandałki byłby ciekawym dodatkiem gdyby nie fakt, że były za małe i za wąskie.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl