Wydaje 5 tysięcy co miesiąc na operacje. Oto jakie są efekty

Ashleigh Candela jako dwudziestolatka przeszła swoją pierwszą operację plastyczną - zdecydowała się na powiększenie piersi. Kobieta uzależniła się od zabiegów – łącznie wydała na nie ponad 100 tysięcy dolarów. "Nie żałuję, jestem bardzo zadowolona ze swojego wyglądu" - podkreśla.

Australijka otwarcie mówi, że jest uzależniona od operacji plastycznychAustralijka otwarcie mówi, że jest uzależniona od operacji plastycznych
Źródło zdjęć: © Facebook | Facebook, The Cosmetic Diary

Ashleigh Candela ma 37 lat i pochodzi z Sydney. Podkreśla, że nie uważa się za brzydką i "nie nienawidziła" swojego wyglądu, jednak zależało jej, żeby stawać się "najlepszą wersją siebie". "Wiedziałam, że chcę coś naprawić, a kiedy zaczęłam, nie mogłam przestać" - wyznaje w rozmowie z "Daily Mail".

Uzależniła się od operacji plastycznych. Wydaje krocie

Problemy Australijki z akceptacją swojego wyglądu rozpoczęły się, kiedy była nastolatką. Jak podkreśla, wychowywała się w rodzinie, w której nie czuła się kochana. "Zawsze miałem wątpliwości, myślałam, że nie jestem wystarczająco dobra więc od tego wszystko się zaczęło. Poprawiłam drobiazgi tylko dlatego, żeby poczuć się lepiej, i tak się stało" - ujawnia.

Na pierwszą operację plastyczną zdecydowała się jako dwudziestolatka - powiększyła sobie piersi z miseczki B do E. Później korzystała z wielu innych zabiegów. Jak opisuje "Daily Mail", kobieta przeszła m. in. liposukcję czy brazylijski lifting pośladków - zabieg, w którym pobiera się nadmiar tłuszczu z ud i przenosi się go na pośladki, sprawiając, by były pełniejsze. To jednak nie koniec długiej listy operacji.

"Miałam plastykę nosa, redukcję górnej powieki, licówki porcelanowe, wypełnienia policzków, ust i botoks pod oczami i czołem" - opowiada Candela.

Jak na razie kobieta na wszystkie zabiegi wydała ponad 100 tysięcy dolarów. Oznacza to, że co miesiąc na poprawianie urody wydaje średnio 5 tysięcy złotych.

Australijka mierzy się z hejtem

Ashleigh Candela publikowała swoją przemianę w sieci. Wyznała jednak, że ukryła konto – do dziś jednak dostaje wiele przykrych wiadomości od internautów. Apeluje jednak o szacunek do jej wyborów. "Nie jestem tu, żeby kogoś osądzać, nikogo nie krzywdzę i myślę też, że gdyby krytycy dostali pieniądze, też by to zrobili. Nie ma powodu do osądzania" - podkreśla.

Zdradza też, że nie zamierza rezygnować z kolejnych zabiegów. Planuje chociażby kolejne powiększenie piersi. "Mam wizję tego, jak chcę wyglądać" - zapowiada.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Nana i Łukasz "Hotelu Paradise" o zarabianiu na Instagramie

Wybrane dla Ciebie

To "ziołowe" imię to hit. Rada Języka Polskiego jednak stanowczo je odradza
To "ziołowe" imię to hit. Rada Języka Polskiego jednak stanowczo je odradza
"Było za późno". Mówi o przyczynie śmierci Jacka z "Królowych życia"
"Było za późno". Mówi o przyczynie śmierci Jacka z "Królowych życia"
Zakochał się w przyjaciółce żony. Dziś uchodzą za wzorowe małżeństwo
Zakochał się w przyjaciółce żony. Dziś uchodzą za wzorowe małżeństwo
Była "europejską Cher". Ta tragedia zniszczyła jej życie
Była "europejską Cher". Ta tragedia zniszczyła jej życie
Ostatnie nagranie Jacka z "Królowych życia". "To żeś przykrość zrobił"
Ostatnie nagranie Jacka z "Królowych życia". "To żeś przykrość zrobił"
Gdzie wyrzucić puszkę po rybie? Błąd się powtarza
Gdzie wyrzucić puszkę po rybie? Błąd się powtarza
Kiedyś byli parą. Tak pożegnała Jacka z "Królowych życia"
Kiedyś byli parą. Tak pożegnała Jacka z "Królowych życia"
Na biustonosz zarzuciła jedynie futro. Krzan w stylu femme fatale
Na biustonosz zarzuciła jedynie futro. Krzan w stylu femme fatale
Rozwiodła się z Zamachowskim. "Sama wychowałam czworo dzieci"
Rozwiodła się z Zamachowskim. "Sama wychowałam czworo dzieci"
Tytułujesz tak przelew dla członka rodziny? Możesz pożałować
Tytułujesz tak przelew dla członka rodziny? Możesz pożałować
Jego syn jest gwiazdą. Dowiedział się o nim od kolegi
Jego syn jest gwiazdą. Dowiedział się o nim od kolegi
"To jest jak udar mózgu". Mówi o szkodliwości alkoholu
"To jest jak udar mózgu". Mówi o szkodliwości alkoholu