GwiazdyYoung Leosia i Lili Janowska wspólnie powiększyły sobie piersi. Oto jak się czują

Young Leosia i Lili Janowska wspólnie powiększyły sobie piersi. Oto jak się czują

Young Leosia zasłynęła hitem "Szklanki"
Young Leosia zasłynęła hitem "Szklanki"
Źródło zdjęć: © Instagram | Instagram, youngleosia
18.03.2022 15:49

Young Leosia, jedna z najbardziej rozpoznawalnych raperek młodego pokolenia, ujawniła ostatnio, że wraz z przyjaciółką Lili Janowską zdecydowały się na operację powiększenia biustu.

Young Leosia ostatnio znowu zrobiła furorę w mediach. Tym razem powodem nie jest kolejny hit młodej raperki, a operacja powiększenia biustu, na którą najwyraźniej zdecydowała się razem ze swoją przyjaciółką, influencerką Lili Janowską. Dziewczyny postanowiły pokazać na swoich profilach w mediach społecznościowych nagranie, na którym leżą na szpitalnych łóżkach w jednej sali już po zabiegu.

- Jak się czujesz z nowymi cyckami? - pyta Young Leosia Lili, na co jej przyjaciółka odpowiada tylko podniesieniem kciuka w górę. - Ja też super – komentuje wokalistka.

Young Leosia zaczynała jako Sara

Young Leosia – czyli Sara Leokadia Sudoł - urodziła się w 1998 roku. Ukończyła Szkołę Piosenki Elżbiety Zapendowskiej. Zaczynała karierę w 2015 roku, występując pod pseudonimem Sara. Występowała jako didżejka. w klubach, dała się poznać bywalcom m. in. klubów Prozak 2.0, Hocki Klocki, Mewa Towarzyska oraz Newonce Bar. Jak jednak wyznała w rozmowie z Moniką Tutak-Goll w "Wysokich Obcasach", pracowała odkąd miała 15 lat – najpierw dorywczo w gastronomii, na zmywaku i za barem, później, odkąd skończyła liceum, na stałe.

W rozmowie podkreśla też, że jej największą inspiracją muzyczną była Rihanna. "Jak miałam siedem lat, mówiłam: »Chcę być jak Rihanna«" - powiedziała.

Pierwszy singiel ("Wyspy") wydała w 2020 roku, jednak nie przebił się on do szerszej publiczności. Prawdziwym sukcesem były jednak wydane rok później "Szklanki". "Wydałam ten singiel w trakcie pandemii, która dla wielu młodych ludzi - w tym dla mnie - nie była przyjemnym okresem. Kiedy »Szklanki« pojawiały się w głośnikach, wielu osobom pozwalało to na reset i przypomnienie sobie, jak wyglądał świat bez obostrzeń i koronawirusa" - opowiadała Young Leosia w wywiadzie z Krzysztofem Tragarzem dla Noizz. "»Szklanki« nagrywałam wkurzona na to, co dzieje się w kraju i na to, że przez pandemię zostaliśmy zamknięci w domach" - wyjaśniała.

Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Singiel długo królował na polskich listach w Spotify oraz Apple Music, a opublikowany na YouTube teledysk doczekał się ponad 32,6 mln odtworzeń.

"Nie chciałabym na siłę stawać się Matą czy Taco Hamingwayem"

Po sukcesie "Szklanek" Young Leosia pojawiła się w teledysku Maty do piosenki "Kiss cam (podryw roku)". We współpracy z Żabsonem wydała singiel "Jungle Girl", a we wrześniu swój debiutancki album "Hulanki".

"Śpiewam o tym, że życie jest fajne, chcę, żeby ludzie bawili się przy mojej muzyce, chcę pokazać, że życie może być znośne, że nie trzeba się nienawidzić. Ale zawsze znajdą się osoby, które powiedzą, że nie powinnam otwierać ust. Tych siedem kawałków, które wypuściłam, można grać w klubie albo puścić na biforku w domu. To nie jest album, którego słucha się na dywanie z herbatą" - opisywała raperka w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów".

W rozmowie z Noizz podkreślała też: "Nie chciałabym na siłę stawać się Matą czy Taco Hemingwayem. Moją misją nie jest to, aby słuchacze pod wpływem mojej muzyki starali się obalić rząd, choć gdybym mogła, pozbyłabym się obecnej władzy".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (10)
Zobacz także