Wyznała, że jest panseksualna. Nie dają jej żyć

Monika Miller nie ukrywa swojej orientacji
Monika Miller nie ukrywa swojej orientacji
Źródło zdjęć: © AKPA

17.06.2023 12:25, aktual.: 17.06.2023 13:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Monika Miller przyzwyczaiła fanów do szczerości. W pewnym momencie wnuczka byłego premiera otwarcie przyznała, że jest panseksualna. Teraz opowiedziała, z jakimi komentarzami musiała mierzyć się po swoim wyznaniu.

Przepustką Moniki Miller do świata show biznesu było niewątpliwie nazwisko jej dziadka - byłego premiera i polityka Leszka Millera. Dodatkowym atutem był też charakterystyczny, nieco mroczny image pełen odważnych tatuaży i kolczyków. Dzięki temu dziewczyna wystąpiła m.in. w "Tańcu z gwiazdami", a w 2022 roku została zaproszona do udziału w randkowym show "Celebs Go Dating. Gwiazdy Idą Na Podryw" .

Wnuczka znanego polityka zasłynęła też swoją szczerością. Nie raz opowiadała m.in. o spotkaniach ze współpracownikami dziadka. Nigdy nie bała się też poruszać trudnych tematów, a jej wypowiedzi często budziły kontrowersje. Tak było m.in. gdy wyznała prawdę na temat swojej orientacji seksualnej.

Monika Miller powiedziała o orientacji. Takie komentarze słyszała

W 2020 roku celebrytka poinformowała opinię publiczną, że jest panseksualna. "Zauważyłam, że wygląd drugiej osoby nie jest dla mnie najważniejszy. Bardziej pociąga mnie to, czy ktoś jest ambitny, kreatywny, żywy. Nie spotyka się takich osób codziennie. To mnie pociąga i jest atrakcyjne" - powiedziała w rozmowie z Pomponikiem. Już wcześniej wspominała też o swoim biseksualizmie

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W najnowszej rozmowie z Plejadą opowiedziała, z jakimi komentarzami spotkała się po tej deklaracji. Podkreśliła, że jest przyzwyczajona do tego typu opinii, ponieważ ogólnie spotyka się z "nieprzyjemnościami" związanymi z jej wypowiedziami.

- Jeśli chodzi o orientację, to bardzo dużo osób mówi, że powinnam iść do kościoła, że trafię do piekła, że nie ma czegoś takiego, że sobie wymyśliłam. Pojawiają się też takie komentarze, że mówię to wyłącznie pod publikę - komentowała.

Szczere słowa o hejterach

Wnuczka byłego premiera przyznała też, że przez te wszystkie lata zdążyła się przyzwyczaić do spadającego na nią hejtu. W najnowszym wywiadzie stwierdziła nawet, że "hejt jest wręcz budujący".

- (...) Można go wykorzystać przeciwko hejterom. Można się z tego śmiać, można sobie poprawić humor, ale też zastosować odwrotną psychologię. Ktoś mi napisze, że jestem gruba, a ja spojrzę w lustro i mówię: ej schudłam! - podsumowała.

Niedawno okazało się, że Monika Miller jest zakochana i spotyka się z ukraińskim muzykiem i modelem - Pavlo, który miał już okazję poznać dziadka ukochanej. Na łamach "Faktu" celebrytka wyznała, że wybranek bardzo się stresował, jednak panowie przypadli sobie do gustu.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (62)