Nie każdy wie, że jest Polką. Odwiedza babcię w łódzkim bloku
13 sierpnia 2024 roku Kasia Smutniak obchodzi 45. urodziny. Polska modelka i aktorka od lat robi karierę we Włoszech i występuje w międzynarodowych produkcjach. Nie zapomina jednak o swoich korzeniach.
Kasia Smutniak rozpoczęła karierę w modelingu już w wieku 15 lat. Dwa lata później przeprowadziła się do Włoch. Szybko zaczęła być nazywana "młodszą siostrą Moniki Bellucci". Od tamtej pory nieustannie pojawia się na okładkach międzynarodowych czasopism i w produkcjach filmowych. Mimo to wciąż pamięta czasy dorastania w Polsce i mieszkanie babci w łódzkim bloku, co wspominała w jednym z wywiadów.
- Moja babcia mieszka w bloku, w Łodzi. Kiedy dorastałam, sporo czasu spędzałam w jej kuchni, która była wtedy całym moim światem. Pod oknem stał mały stolik, przy nim krzesło, na parapecie zawsze włączone radio, z którego płynęła muzyka. Babcia gotowała, słuchała radia, spędzałam z nią w tej kuchni długie godziny - mówiła Kasia Smutniak w rozmowie z "Wysokimi Obcasami".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pierwsze małżeństwo Kasi Smutniak
Na planie dramatu wojennego "Radio West" w 2003 roku Smutniak poznała włoskiego aktora Pietro Taricone. Dla niego przeprowadziła się z Mediolanu do Rzymu. Para stanęła na ślubnym kobiercu, a we wrześniu 2004 roku powitała na świecie córkę, Sophie.
Ich szczęście trwało jedynie do końca czerwca 2010 roku. Taricone uległ wówczas nieszczęśliwemu wypadkowi spadochronowemu, który Smutniak widziała na własne oczy. Następnego dnia zmarł w szpitalu, nie odzyskując przytomności.
"Pietro był wyjątkowym facetem. Byłam szczęściarą, że przez osiem lat miałam go tylko dla siebie. Wierzę, że patrzy na nas z góry" - napisała aktorka w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Wyszła za niego za mąż w tajemnicy
W 2011 roku Kasia Smutniak związała się z włoskim producentem filmowym Domenico Proccacim. Od samego początku chroniła tę relację przed zainteresowaniem mediów.
W 2014 roku urodził się syn pary, Leone. Pięć lat później stanęli na ślubnym kobiercu. Ceremonia była jednak utrzymana w tajemnicy przed wszystkimi. Najbliższą rodzinę i znajomych zaprosili na nią pod pretekstem świętowania 40. urodzin aktorki i modelki.
"Gdy otrzymali zaproszenie na przyjęcie, nie spodziewali się, że wezmą udział w uroczystości weselnej. Taką sytuację przeżyli wczoraj goście nieoczekiwanego ślubu Kasi Smutniak i Domenico Procacciego, którzy postanowili pobrać się w gronie rodziny bliskich przyjaciół" - relacjonował włoski serwis isaechia.it.
Kilka zdjęć z prywatnej uroczystości pojawiło się w mediach społecznościowych przyjaciół Smutniak i Procacciego. Jeden z nich, Ferzan Özpetek, napisał wówczas na swoim profilu na Instagramie: "Kasia... moja najlepsza przyjaciółka wyszła za mąż".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.