Zadowolone singielki. Niezamężne i bezdzietne kobiety są szczęśliwsze
Czy bezdzietne i niezamężne kobiet są szczęśliwe? W świetle przeprowadzonych badań socjologicznych okazuje się, że tak. Singielki są znacznie bardziej zadowolone, a na dodatek żyją dłużej od swoich rówieśników wychowujących dzieci. Według brytyjskiego behawiorysty profesora Paula Dolana kobiety niezamężne są zdrowsze, szczęśliwsze oraz inaczej nastawione do świata niż osoby, które założyły rodziny.
Wspomniany profesor przeprowadził szczegółowe badania wśród kobiet niezamężnych, po ślubie oraz owdowiałych. Wyniki okazały się zaskakujące, ponieważ do grupy najbardziej szczęśliwych kobiet należą singielki bez dzieci. Dlaczego? Odpowiedź znajdziesz niżej.
Szczęśliwe singielki – bez męża i dzieci żyją dłużej
Najnowsze badania prof. Paula Dolana wyraźnie wykazują niebywałą zależność. Kobiety, które nigdy nie wychodziły za mąż ani nie miały dzieci, należą do najszczęśliwszych. Deklarowany poziom szczęścia wśród badanych mężatek był wyższy niż u singielek tylko w sytuacji, gdy ich współmałżonek był w tym samym pokoju. Wedle wyników ankiety zamężne kobiety w średnim wieku są znacznie bardziej narażone na różne choroby. Z kolei singielki żyją dłużej, cieszą się dobrym zdrowiem oraz mają lepszą sytuację finansową.
Szczęśliwe singielki – skąd takie wyniki?
Biorąc pod uwagę badane grupy nie trudno zrozumieć, dlaczego najnowsze wyniki ankiety są tak zaskakujące. Zamężne kobiety bardzo często poświęcają się dla swoich mężów oraz dzieci, przez co nie mają dla siebie czasu i układają swoje życie pod potrzeby swoich pociech. Co ciekawe, zupełnie inny wynik wychodzi w przypadku mężczyzn, ponieważ dla nich małżeństwo jest sposobem na odzyskanie uczucia spokoju.
Zobacz także: Najbardziej nieudane małżeństwo średniowiecza
Szczęśliwe singielki – tradycja a powodzenie
Według prof. Dolana małżeństwo nie jest bezpośrednio związane z poziomem szczęścia. Jak się okazuje, niezamężne i bezdzietne kobiety podejmują mniejsze ryzyko, ale zarabiają znacznie więcej i żyją dłużej. Ich szczęście przekłada się nie na rodzinę, lecz na sukces, który osiągnęły własnymi rękami. Kobiety żyjące samotnie mają większe poczucie samowystarczalności, bardziej dbają o swój rozwój osobisty i przede wszystkim rzadziej odczuwają negatywne emocje. Profesor dodał również, że samo posiadanie dzieci może przynosić szkodę dla rodziców. Jego zdaniem wielu rodziców wykazuje szczęście z powodu istnienia pociech, ale nie z powodu ich obecności.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl