Zagraniczne sanatorium za darmo. ZUS opłaci pod jednym warunkiem
02.05.2023 15:15, aktual.: 02.05.2023 16:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rocznie w Polsce z leczenia w sanatoriach korzysta wiele osób. Nie każdy ma jednak świadomość, że na koszt NFZ możliwy jest także pobyt w ośrodku położonym poza granicami naszego kraju. Jak wygląda taka procedura?
Chętnych na leczenie uzdrowiskowe w Polsce jest wielu, a rodzime sanatoria przez cały rok przeżywają oblężenie. Jest to bowiem często kontynuacja leczenia szpitalnego, a z turnusów korzystają m.in. osoby po urazach lub chorujące przewlekle. Przebywający w sanatoryjnych ośrodkach pacjenci mogą korzystać z bogatej oferty zabiegów, dostosowanych do leczenia konkretnych schorzeń. Okazuje się, że taki odpoczynek jest możliwy nie tylko w Polsce.
Zobacz także: Bezpłatne sanatoria. ZUS opublikował listę
Zagraniczny wyjazd do sanatorium na NFZ
Jak informuje na swojej stronie NFZ, tego typu leczenie może się odbywać także poza granicami kraju, w ramach tzw. dyrektywy transgranicznej. Aby z tego skorzystać, należy złożyć do Funduszu wystawione przez lekarza ubezpieczenia zdrowotnego skierowanie na leczenie uzdrowiskowe albo rehabilitację uzdrowiskową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skierowanie zostanie następnie rozpatrzone przez zatrudnionego w NFZ lekarza specjalistę w dziedzinie balneologii i medycyny fizykalnej lub rehabilitacji medycznej, który sprawdzi celowość leczenia.
Jeśli jego decyzja będzie pozytywna, pacjent otrzyma pisemną informację zawierającą ewidencyjny numer skierowania, wynik oceny medycznej i przewidywany czas oczekiwania na leczenie. Z tym zaś może zrealizować skierowanie w uzdrowisku znajdującym się na terenie Unii Europejskiej lub EFTA (Europejskie Stowarzyszenie Wolnego Handlu).
O tym warto pamiętać
Sama realizacja świadczenia za granicą przebiega w ten sam sposób co w Polsce. Ważne jednak, aby miejscowość, do której się wybieramy, była uznawana w tym państwie za uzdrowiskową. Jak czytamy na stronie NFZ, musi też "prowadzić leczenie z wykorzystaniem naturalnych surowców leczniczych".
Ponadto liczba zabiegów, jakie będzie się pobierało w zagranicznym sanatorium, musi odpowiadać liczbie zabiegów udzielanych w Polsce i wynika ona ze wskazanego przez zatrudnionego w NFZ specjalistę. W przypadku leczenia dorosłych (sanatoryjnego i uzdrowiskowego leczenia szpitalnego), dzieci od 3 do 6 lat (przebywających pod opieką dorosłych), a także nieletnich od 7 do 18 roku życia - muszą to być co najmniej 54 zabiegi podczas trwającego 21 dni turnusu.
Procedura przed wyjazdem
Pacjent sam wybiera zagraniczne uzdrowisko, w którym chce zrealizować leczenie w ramach dyrektywy transgranicznej. Powinien jednak pisemnie poinformować ZUS o tej decyzji. Konieczne jest także wystąpienie o oryginał skierowania, które może się przydać do skorzystania z konkretnych zabiegów już na miejscu. Należy także wystąpić o zgodę administracyjną do realizowania leczenia za granicą.
Po uzyskaniu powyższych dokumentów można już wyjechać na leczenie do wybranego ośrodka, w pełni pokrywając wszystkie koszty. O ich zwrot należy ubiegać się już po powrocie, na podstawie złożonego wniosku.
Zobacz także
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl