Zakończmy rok szkolny. Ekspert przewiduje bunt uczniów
Dariusz Chętkowski, nauczyciel i komentator "Polityki" postuluje: zakończmy rok szkolny. Obserwując sytuację w polskiej edukacji, obawia się, że uczniowie i cały system, dłużej nie dadzą rady.
29.03.2020 | aktual.: 29.03.2020 14:26
Dariusz Chętkowski jest nauczycielem z wieloletnim stażem. O polskiej szkole napisał kilka książek i komentuje stan rzeczy na blogu prowadzonym dla "Polityki".
System nie da rady. Uczniowie również
Patrząc na to, jak nauczyciele, uczniowie i rodzice nie radzą sobie z nauczaniem zdalnym, Chętkowski postuluje, aby jak najszybciej zakończyć rok szkolny. Dlaczego? Bo przeładowana podstawa programowa jest trudna do zrealizowania w normalnych warunkach.
Ubiegłoroczny strajk nauczycieli pokazał, jak ciężko jest nadrobić stracony czas. Nauczyciele i uczniowie mieli nadrabiać zaległości w tym roku szkolnym. Ale jak widać, zamiast nadrabiać, będą zaległości pogłębiać. Nic dziwnego. Polskie szkoły, wbrew zapewnieniom polityków, nie są i nie były przygotowane na nauczanie zdalne. Dlatego Chętkowski proponuje, aby zakończyć farsę. Skupić się na odchudzeniu podstawy programowej, przygotowaniu szkół do pracy zdalnej, opracowaniu nowej formuły egzaminów.
Dlaczego? Bo przeczuwa, że uczniowie, podobnie jak nauczyciele, zmęczeni obecną sytuacją, szaleńczym pędem do "zaliczenia" kolejnych porcji materiałów, w końcu się zbuntują. - Na razie działamy wg zasady "jakoś to będzie" oraz "nie mówmy uczniom i rodzicom wszystkiego". A może trzeba działać przeciwnie, czyli powiedzieć pełną prawdę, że na 99 proc. egzaminy kwietniowe i majowe się nie odbędą - pisze Chętkowski. Dlaczego? Bo nawet jeśli rząd nie przełoży egzaminów, nie będzie ani chętnych do ich pisania, ani chętnych do ich przeprowadzenia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl