Zakonnica wyznała prawdę o makijażu. "Wychodziłoby na to, że mogę"
Siostra Ludmiła Świerczyna jest urszulanką. Niedawno była gościnią podcastu Krzysztofa Sowińskiego "Na Werandzie". Jednym z pytań, które usłyszała, jest to, czy zakonnica może się malować. Oto jak na nie odpowiedziała.
Jak żyją siostry zakonne? Jak wygląda ich codzienność? Co mogą, a czego nie mogą? Te pytania często zadają sobie nie tylko katolicy. Wiele zainteresowania wywołuje kwestia pieniędzy i posiadanych rzeczy, noszenia habitu oraz "cywilnych" ubrań, ale także makijażu.
Spytał zakonnicę o makijaż. Oto co odpowiedziała
Siostra Ludmiła Świerczyna jest urszulanką. Ostatnio była gościnią w podcaście Krzysztofa Sowińskiego "Na Werandzie", w którym rozmawia on z różnymi osobami, zarówno świeckimi, jak i duchownymi czy konsekrowanymi, na temat wiary. Jednym z pytań, które padło w czasie rozmowy, dotyczyło kwestii malowania się.
- Czy siostra może się malować? Mogłabym powiedzieć, że mogę. Ale wyobraź sobie, że w żadnych naszych świętych książkach, konstytucjach, regułach nigdzie o malowaniu nie jest napisane, bo nikt by nie przypuszczał, że my się będziemy malować. Więc jak ktoś mnie pyta, czy mogę się malować, to wychodziłoby na to, że mogę, bo nigdzie nie jest napisane, że nie mogę. Ale tak jakoś... nie malują się siostry - przyznała s. Świerczyna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- No i zdrową cerę wszystkie mają - zażartował prowadzący rozmowę. - To też prawda - przyznała ze śmiechem urszulanka. - To jest myśl, przyziemna, ale do zastanowienia. Dlaczego te, które się nie malują, mają zdrową cerę? - dodał na koniec Sowiński.
Czytaj także: Mówią, że jadą do rodziny. Prawda o urlopach zakonnic
Internauci dementują słowa prowadzącego
Nagranie wywołało sporo emocji wśród internautów. Pod postami w mediach społecznościowych, zarówno na TikToku, jak i na Instagramie, odezwało się wiele osób, które nie zgadzały się z tym, że brak makijażu oznacza zdrowszą cerę.
"Zdrowa cera to nie tylko makijaż, przede wszystkim: dieta, równowaga hormonalna, odpowiednia pielęgnacja, ogólna homeostaza organizmu" - napisała jedna z użytkowniczek na TikToku. "I wniosek, do którego dochodzi prowadzący, niemający nic wspólnego z prawdą, ale pokazujący męską perspektywę odbioru tematu" - skwitowała inna. "To, czy masz zdrową cerę, zależy od jej pielęgnacji, poziomu hormonów czy odżywiania, nie od makijażu" - czytamy.
Pojawiło się też sporo głosów, które odnosiły się do wypowiedzi zakonnicy. "Chciałam iść do zakonu, ale właśnie tylko przez to, że kocham makijaż, zrezygnowałam. Bo wiem, że i tak by się ktoś o to przywalił... skromność itd." - wyznała jedna z użytkowniczek. "Ludzie się malowali za czasów antycznych, więc to nie jest tak, że nikt się nie spodziewał. Najwyraźniej nie było to takie ważne do wspomnienia" - dodała inna.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!