Blisko ludziŻałowała, że zmarły ojciec nigdy nie pozna jej narzeczonego. Wtedy zdarzył się cud

Żałowała, że zmarły ojciec nigdy nie pozna jej narzeczonego. Wtedy zdarzył się cud

Annie Howard martwiła się, że jej zmarły ojciec nigdy nie pozna mężczyzny, z którym jest zaręczona. Tymczasem życie zrobiło jej niesamowitą niespodziankę. Okazało się, że ona, jej tata i przyszły mąż spotkali się kilkanaście lat wcześniej, a pamiątką po tamtym spotkaniu jest wspólne zdjęcie.

wesele
wesele
Źródło zdjęć: © FORUM
Aneta Malinowska

Kiedy Annie Howard zaczęła spotykać się z Willem Arkle od razu wiedziała, że to ktoś wyjątkowy. Dlatego też dziewczyna bardzo żałowała, że nie może przedstawić ukochanego mężczyzny swojemu tacie, który zmarł rok wcześniej.

Niesamowite zdjęcie w zakurzonym albumie

Pewnego popołudnia wydarzyło się jednak coś niesamowitego. Mama Annie w starym, zakurzonym albumie, znalazła zdjęcie, na którym jej córka, Will i zmarły mąż trzymają się za ręce. Zdjęcie zostało zrobione, gdy Annie uczęszczała do pierwszej klasy szkoły podstawowej.

Okazało się, że Annie i Will przez rok chodzili do te do tej samej klasy. Później jednak rodzina dziewczyny przeniosła się do innego miasta, więc dzieci straciły kontakt. Annie zupełnie nie pamiętała swojego narzeczonego w szkolnej ławki.

- Mama pewnego dnia przeglądała stare zdjęcia i zadzwoniła do mnie wołając do słuchawki: "Annie, nigdy nie zgadniesz, co znalazłem ". Zaraz po tej rozmowie, wysłała zdjęcie mojego taty trzymającego się za ręce ze mną i Willem. Musieliśmy mieć około pięciu lat, a mama powiedziała, że ​​byliśmy wtedy wszyscy razem na wspólnym spacerze - mówiła podekscytowana Annie Howard.

Znak z zaświatów od zmarłego taty

Dziewczyna uznała, że odnalezione zdjęcie jest znakiem z zaświatów od jej ojca.

- Tata "nienawidził" wszystkich moich chłopaków - mówi Annie. Jest jednak pewna, że aktualnego partnera ojciec by zaakceptował. - Wiem, że tata i Will by się dogadali. Są bardzo podobni, obaj kochają muzykę i są prawnikami – powiedziała.

Annie i Will zaręczyli się w listopadzie na plaży Blakeney w Norfolk, gdzie zostały rozrzucone prochy jej taty. - Jestem bardzo podekscytowana, że wychodzę za Willa i wiem, że mój ojciec będzie nam wiwatował z nieba – mówi wzruszona kobieta.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (8)