Żałowała, że zmarły ojciec nigdy nie pozna jej narzeczonego. Wtedy zdarzył się cud
Annie Howard martwiła się, że jej zmarły ojciec nigdy nie pozna mężczyzny, z którym jest zaręczona. Tymczasem życie zrobiło jej niesamowitą niespodziankę. Okazało się, że ona, jej tata i przyszły mąż spotkali się kilkanaście lat wcześniej, a pamiątką po tamtym spotkaniu jest wspólne zdjęcie.
30.12.2020 | aktual.: 03.03.2022 01:39
Kiedy Annie Howard zaczęła spotykać się z Willem Arkle od razu wiedziała, że to ktoś wyjątkowy. Dlatego też dziewczyna bardzo żałowała, że nie może przedstawić ukochanego mężczyzny swojemu tacie, który zmarł rok wcześniej.
Niesamowite zdjęcie w zakurzonym albumie
Pewnego popołudnia wydarzyło się jednak coś niesamowitego. Mama Annie w starym, zakurzonym albumie, znalazła zdjęcie, na którym jej córka, Will i zmarły mąż trzymają się za ręce. Zdjęcie zostało zrobione, gdy Annie uczęszczała do pierwszej klasy szkoły podstawowej.
Okazało się, że Annie i Will przez rok chodzili do te do tej samej klasy. Później jednak rodzina dziewczyny przeniosła się do innego miasta, więc dzieci straciły kontakt. Annie zupełnie nie pamiętała swojego narzeczonego w szkolnej ławki.
Zobacz także: To danie można jeść do woli i cały czas chudnąć
- Mama pewnego dnia przeglądała stare zdjęcia i zadzwoniła do mnie wołając do słuchawki: "Annie, nigdy nie zgadniesz, co znalazłem ". Zaraz po tej rozmowie, wysłała zdjęcie mojego taty trzymającego się za ręce ze mną i Willem. Musieliśmy mieć około pięciu lat, a mama powiedziała, że byliśmy wtedy wszyscy razem na wspólnym spacerze - mówiła podekscytowana Annie Howard.
Znak z zaświatów od zmarłego taty
Dziewczyna uznała, że odnalezione zdjęcie jest znakiem z zaświatów od jej ojca.
- Tata "nienawidził" wszystkich moich chłopaków - mówi Annie. Jest jednak pewna, że aktualnego partnera ojciec by zaakceptował. - Wiem, że tata i Will by się dogadali. Są bardzo podobni, obaj kochają muzykę i są prawnikami – powiedziała.
Zobacz także: Drugie życie, szansa od losu. Czy szczęście w nieszczęściu może być zupełnie nowym początkiem?
Annie i Will zaręczyli się w listopadzie na plaży Blakeney w Norfolk, gdzie zostały rozrzucone prochy jej taty. - Jestem bardzo podekscytowana, że wychodzę za Willa i wiem, że mój ojciec będzie nam wiwatował z nieba – mówi wzruszona kobieta.